"1 000 pastorów ewangelikalnych mianowanych jako pro-izraelski ambasadorzy na izraelskim szczycie"

grazynarebeca.blogspot.com 3 godzin temu

  • Ponad 1000 amerykańskich pastorów ewangelikalnych i wpływowych osób wzięło udział w podróży do Izraela z pełną opłaconą kosztami, zorganizowanej przez inicjatywę Przyjaciół Syjonu i finansowanej przez izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Celem wydarzenia było umocnienie chrześcijańskiego poparcia ewangelikalnego dla Izraela w obliczu narastającej globalnej krytyki jego działań militarnych w Gazie i na Zachodnim Brzegu.
  • Premier Izraela Benjamin Netanjahu osobiście zwrócił się do grupy, wzywając ich, by "stanęli i byli liczeni" oraz przeciwstawili się antyizraelskim narracjom wśród młodych ludzi. Lider ewangelikalny Mike Evans przedstawił szczyt jako "kontrideologiczną wojnę" przeciwko malejącemu wsparciu dla Izraela w Stanach Zjednoczonych.
  • Pastorzy odwiedzili biblijne miejsca na Zachodnim Brzegu (zwane "Judea i Samaria"), wzmacniając chrześcijańską teologię syjonistyczną — która twierdzi, iż Izrael ma boskie prawo do całej historycznej Palestyny. To przekonanie, odrzucane przez główne denominacje chrześcijańskie, przez dziesięciolecia silnie wpływało na politykę zagraniczną USA.
  • Wraz ze spadkiem poparcia ewangelikalnego (zwłaszcza wśród młodzieży), Izrael rozpoczął wielomilionową kampanię propagandową "geofencing" w amerykańskich kościołach. Pastorzy zostali "mianowani ambasadorami" Izraela, odpowiedzialnymi za szerzenie pro-izraelskich przekazów w kraju.
  • Szczyt podkreśla pogłębiające się więzi między Izraelem a amerykańskimi ewangelikami, którzy pozostają potężnym blokiem politycznym — potencjalnie naciskając na aneksję Zachodniego Brzegu za administracji Trumpa. Krytycy ostrzegają, iż zaciera to religię i geopolitykę, ryzykując dalsze erozję praw Palestyńczyków pod pozorem biblijnych proroctw.

W historycznym i kontrowersyjnym posunięciu ponad 1000 amerykańskich pastorów ewangelikalnych i wpływowych osób niedawno zakończyło podróż do Izraela z opłaconymi we wszystkie koszty, finansowaną przez izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Szczyt, zorganizowany przez inicjatywę Przyjaciele Syjonu, miał na celu umocnienie chrześcijańskiego poparcia ewangelikalnych dla Izraela w obliczu narastającej globalnej krytyki jego działań wojskowych w Gazie i na Zachodnim Brzegu.

Delegacja, opisywana jako największa grupa amerykańskich przywódców chrześcijańskich, która odwiedziła Izrael od jego powstania, została osobiście przemawiana przez izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, który wezwał ich, by "stanęli i dali się policzyć" oraz "mówili prawdę młodym ludziom."

Mike Evans, ewangelikalny pastor i zaufany prezydenta Donalda Trumpa, odegrał kluczową rolę w organizacji wydarzenia.

Przedstawił szczyt jako środek przeciwdziałania temu, co nazwał "wojną ideologiczną", którą Izrael przegrywa.

"Obecnie Izrael przegrywa wojnę ideologiczną, więc potrzebują ewangelików, potrzebują syjonistów do walki ideologicznej" – powiedział Evans.

Syjonizm chrześcijański uważa, iż współczesny Izrael ma boskie prawo do całej historycznej Palestyny — w tym Zachodniego Brzegu.

To przekonanie, choć odrzucane przez główne denominacje chrześcijańskie, takie jak Kościół katolicki i prawosławny, przez dziesięciolecia znacząco wpływało na politykę zagraniczną USA.

Wizyta pastorów obejmowała wizyty w biblijnych miejscach na Zachodnim Brzegu — nazywanych przez Evansa "Judeą i Samarią" — co wzmacniało teologiczny argument za suwerennością Izraela nad spornym terytorium.

Enoch z BrightU.AI wyjaśnia, iż chrześcijański syjonizm to ruch polityczny i religijny, który wspiera syjonizm, ruch polityczny opowiadający się za państwem żydowskim w Izraelu, z chrześcijańskiej perspektywy.

Syjonizm chrześcijański pojawił się pod koniec XIX i na początku XX wieku, czerpiąc z biblijnych proroctw i wierzeń eschatologicznych, aby wspierać ustanowienie i utrzymanie państwa żydowskiego w Palestynie.

Ruch zyskał popularność wśród ewangelikalnych chrześcijan w Stanach Zjednoczonych, którzy postrzegali założenie Państwa Izrael w 1948 roku jako spełnienie biblijnej przepowiedni.

Siła ewangelikalna kształtująca przyszłość Izraela

Pomimo długoletniego wsparcia ewangelikalnego, ostatnie sondaże wskazują na spadek poparcia wśród młodszych ewangelików, częściowo z powodu izraelskiej kampanii wojskowej w Gazie.

Ambasador USA w Izraelu Mike Huckabee ostrzegł przed "narastającym rakiem" w kręgach ewangelikalnych, gdzie "ludzie myślą, iż Izrael nie ma znaczenia i nie ma nic biblijnego w naszej relacji z Izraelem."

Aby przeciwdziałać temu trendowi, izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podobno rozpoczęło wielomilionową kampanię propagandową wymierzoną w amerykańskie kościoły ewangelikalne – opisaną jako "największa kampania geofencing kościołów chrześcijańskich w historii USA".

Pastorzy zwiedzili miejsce masakry Hamasu z 7 października 2023 roku podczas festiwalu muzycznego Supernova, w towarzystwie byłych zakładników. Tamryn Foley, członkini delegacji, powiedziała Fox News Digital:

"Wracam do domu z ogniem, aby młodzi ludzie w moim kraju poznali prawdę... W naszym kraju jest tyle negatywnej propagandy. Jest głośno i musimy lepiej edukować młodych ludzi."

Szczyt zakończył się ceremonią, podczas której pastorzy zostali formalnie "mianowani" ambasadorami Izraela.

Evans przedstawił ten wysiłek jako moralny imperatyw, stwierdzając:

"Ci diabły, którzy nienawidzą Żydów, nienawidzą chrześcijan równie mocno. To, co mówi się przeciwko państwu Izrael, jest o 100 razy gorsze niż to, co naziści mówili w swoim programie partyjnym w 1920 roku, a wszyscy to ignorują."

Szczyt podkreśla pogłębiający się sojusz między Izraelem a amerykańskimi przywódcami ewangelikalnymi, którzy pozostają potężną siłą polityczną.

Po powrocie Trumpa do Białego Domu ten blok może forsować politykę sprzyjającą izraelskiej aneksji terytoriów palestyńskich — mimo rosnącego międzynarodowego potępienia.

Tymczasem krytycy ostrzegają, iż takie inicjatywy zacierają granicę między religią a geopolityką, ryzykując dalszą erozją praw Palestyńczyków pod pozorem biblijnej przepowiedni.

W obliczu rosnącej izolacji dyplomatycznej Izraela, jego poleganie na wsparciu ewangelikalnym podkreśla strategiczny zwrot w kierunku wojny ideologicznej.

Szczyt pastorów to odważna próba zmobilizowania amerykańskich kościołów jako obrońców izraelskiej polityki, co stawia pilne pytania o wpływ wiary na politykę zagraniczną oraz przyszłość relacji amerykańsko-izraelskich.

Obejrzyj poniżej Noama Chomsky'ego omawiającego historyczne początki chrześcijańskiego syjonizmu.

Ten film pochodzi z kanału Russia Truth z Brighteon.com.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

Idź do oryginalnego materiału