Alfa. Początek

2 dni temu
Z gardła wyskakuje skrzek, ni to krzyk, ni kaszel. Budzi mnie spazm, ciało spina się tak strasznie, iż skurcz włazi w łydkę i nadaje jej twardość drewna. Wyprostowuję nogę i z całej siły przyciągam palce do goleni.
Idź do oryginalnego materiału