Warszawski polityk, Jarosław Szostakowski był główną twarzą, tej części radnych którzy zablokowali ogólnomiejski zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Tuż przed pamiętnymi obradami alarmował ratusz, iż w mieście dzieje się to, co miała powstrzymać prohibicja: bójki, libacje i permanentny hałas. To nie jest niekonsekwencja, tylko polityczna gra.