Borys Budka zdradził, jaki plan ma prezes PiS. "To będą ciężka dwa lata"

1 dzień temu

- Przed rządem ciężkie dwa lata - stwierdził w "Graffiti" europoseł KO Borys Budka, komentując wynik wyborów prezydenckich. Jego zdaniem wejście Karola Nawrockiego do Pałacu Prezydenckiego posłuży prezesowi PiS do realizacji swojego planu. - Wszystko wskazuje na to, iż będzie to narzędzie Jarosława Kaczyńskiego, by destabilizować i starać się obniżać notowania rządu - powiedział.

Zobacz więcej

W poniedziałkowym wydaniu "Graffiti" prowadzący Marcin Fijołek dopytywał Borysa Budkę o wynik wyborów prezydenckich, które z 50,86 proc. poparcia wygrał wspierany przez PiS Karol Nawrocki.

Europoseł PO stwierdził, iż w jego ocenie Rafał Trzaskowski był "idealnym kandydatem na prezydenta", ale "wyborcy wybrali człowieka z bardzo niewiadomą, by nie powiedzieć szemrana przeszłością, ale takiego który im bardziej pasował". Jednocześnie zaznaczył, iż ma szacunek do każdej decyzji wyborców.

"Ciężkie lata dla rządu". Budka o wizji współpracy z Nawrockim

Budka ocenił, iż kolejne dwa lata będą "ciężkie dla rządu". - Liczy się to, iż w pałacu prezydenckim będzie człowiek z bardzo złą przeszłością i ja mam jak najgorsze oczekiwania. Chciałbym się mylić w ocenie przyszłego prezydenta, natomiast wszystko wskazuje na to, iż będzie to narzędzie Jarosława Kaczyńskiego, by destabilizować i starać się obniżać notowania rządu - powiedział.

Dopytywany o to, jak koalicja rządząca będzie funkcjonować po objęciu urzędu przez Nawrockiego, Budka przypomniał czasy rządów Platformy, kiedy prezydentem był Lech Kaczyński. - Tylko oczywiście to inny format polityka, inny życiorys i człowiek na poziomie. Ale to też była bardzo trudna kohabitacja. (...) Donald Tusk jest twardym zawodnikiem i umie sobie radzić, ale to wszystko zależy od tego, jaką postawę przyjmie pan Nawrocki - stwierdził polityk KO.

- o ile będzie szanował konstytucję, to nie będzie przeszkadzał. Natomiast jeżeli będzie przedłużeniem Nowogrodzkiej, to niestety będzie robił wszystko, żeby rzucać kłody pod nogi. My mamy system w Polsce parlamentarno-gabinetowy. Polacy w 2023 roku wybrali określoną większość parlamentarną, tego nie szanował Andrzej Duda udając, iż wyniki jest inny. To prowadziło do tego, iż mieliśmy do czynienia w kluczowych sprawach z wetami - tłumaczył.

"Kaczyński gra o przedterminowe wybory". Budka o planie prezesa PiS

Zdaniem Budki nowy prezydent posłuży prezesowi PiS do realizacji swojego celu. - Polityczny plan Jarosława Kaczyńskiego to destabilizowanie i próba gry na przedterminowe wybory - stwierdził.

Jednocześnie podkreślił, iż "wygrana Karola Nawrockiego będzie paradoksalnie stanowiła element spajający koalicję rządzącą".

ZOBACZ: Orban gratuluje Nawrockiemu zwycięstwa. "Powodzenia, Panie Prezydencie!"

Prowadzący dopytywał też o przedwczesne słowa Rafała Trzaskowskiego po wynikach exit poll, który nazwał swoją żonę "pierwszą damą". - To było coś naturalnego. Jakby była odwrotna sytuacja, to jestem, pewien, iż Kaczyński z Nawrocki koronę by nakładali - mówił.

- Wszyscy byliśmy rozentuzjazmowani. Wydawało się, iż na tyle sondażowi są przekonane - tłumaczył i dodał, iż to już przeszłość.

WIDEO: "Chcą rozegrać partię szachów po swojemu". Ekspertka o negocjacjach pokojowych
Idź do oryginalnego materiału