Cyniczne działanie obecnej koalicji

1 dzień temu
W Sejmie ma się odbyć głosowanie nad wstępnym wnioskiem o postawienie przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Rządzący zarzucają Maciejowi Świrskiemu blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych i niewykonywanie badań statystycznych dot. oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce. Jak zaznaczyła dr Jolanta Hajdasz, te zarzuty są po prostu wyłącznie insynuacją opartą na całkowicie fałszywych przesłankach. – o ile jednym z trzech głównych stawianych mu zarzutów jest to, iż zaniechał monitorowania rynku mediów, monitorowania oglądalności, słuchalności i tego typu wskazań mediów elektronicznych, to jest to zupełnie dziwaczna po prostu wręcz konstrukcja […]. Naprawdę to jest po prostu wyjątkowo naciągany argument. […] Wstrzymanie wypłacania środków mediom publicznym – po tym naprawdę bandyckim przejęciu radia i telewizji – to jest ten koronny argument strony politycznej Platformy Obywatelskiej i sojuszników. Ale przecież Maciej Świrski nie miał innego wyjścia. Tych pieniędzy nie schował do kieszeni ani do szuflady, tylko po prostu zdeponował – zaznaczyła dr Jolanta Hajdasz.Robienie z tego zarzutu – jak dodała – i chęć postawienia Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu jest naciąganą kwestią i w ogóle nie mającą oparcia w żadnym dokumencie prawnym. – Cała ta szopka jest z jednego bardzo poważnego powodu, po prostu chodzi o to, żeby sparaliżować pracę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W momencie, kiedy przewodniczący KRRiT – czy to będzie pan Świrski, czy ktokolwiek inny – stanie przed Trybunałem Stanu, to musi po prostu zostać zawieszony w swoich czynnościach, bez względu na to, czy to jest uzasadnione, czy też nie. Wtedy ten konstytucyjny organ nadzorujący radiofonię i telewizję jest po prostu sparaliżowany. Nie może wydawać najprostszych administracyjnych decyzji, ponieważ aby weszły w życie, choćby jeżeli KRRiT je podejmie, musi je podpisać przewodniczący. To jest określone w ustawie o radiofonii i telewizji. Więc tak naprawdę to jest bardzo cyniczne i przebiegłe działanie obecnej koalicji, żeby sparaliżować ten organ, a mediom, które się nie podobają – na pewno Telewizji Republika, Telewizji wPolsce24, ale niestety również Radiu Maryja, Telewizji Trwam – po prostu utrudnić życie na każdym kroku – wskazała.
Idź do oryginalnego materiału