Donald Tusk oficjalnie obwieścił, iż projekt CPK ostatecznie przechodzi do lamusa. Jego miejsce ma zająć nowy twór o nazwie, w której trudno nie dostrzec pewnego rysu kolonializmu - Port Polska. Problem polega na tym, iż według ekspertów, to tylko PR-owa zagrywka, bo nazwa wynika wprost z ustawy i żeby ją zmienić, potrzebna jest zgoda prezydenta.