DLACZEGO AGENT BOLEK NIE WYGRYWA W TOTOLOTKA?

niepoprawni.pl 4 godzin temu

Dziwię się, iż hodowca „Foki” nie złożył jeszcze zawiadomienia do Prokuratury ws. skandalicznych losowań totolotka. Jest przecież oczywiste, iż były prezydent a w dodatku laureat Nagrody Nobla, czyli agent Bolek w totolotka już nie wygrywa.

Budzi to zrozumiałą frustrację Bolka i jego żądania unieważnienia wyboru prezydenta Karola Nawrockiego oraz zorganizowanie nowych wyborów pod nadzorem żołnierzy! Oczywiście żołnierzy nie-polskich, którzy wybory na bank schrzanią tak samo, jak komisje wyborcze z udziałem przedstawicieli junty Donalda Tuska!

Sytuacja z totolotkiem jest zatem poważna, pomimo kadrowych czystek w Totalizatorze Sportowym, dokonanych już w lutym 2024 r., gdy odwołano prezesa spółki, Olgierda Cieślika i zastąpiono go Rafałem Krzemieniem, dawnym wiceprezesem Poczty Polskiej. Z tym dniem Totalizator Sportowy stał się korytem dla całej, odpolitycznionej junty Donalda, gdyż wymieniono wszystkich regionalnych dyrektorów Totalizatora, których zastąpili (jak ustalił der Onet!) "w większości… działacze partyjni i osoby związane z obecnym obozem władzy" z pensjami po 30 tys. zł.

I co? I nic! Bolek jak przestał wygrywać w totolotka kiedy chciał – tak przez cały czas nie wygrywa! Rozwiązaniem może być tylko powtórzenie wszystkich losowań!

„Mogę powiedzieć, iż wygrywałem zawsze, kiedy naprawdę potrzebowałem – stwierdził agent Bolek.Bolek ujawnił przy okazji, iż w latach 1970–1972 wygrał w sumie 35 000 zł – a była to wtedy prawdziwa fortuna! Cena czarno-białego telewizora, czyli superluksusowego wówczas towaru, wynosiła na początku dekady 7800 zł. Wałęsa kupił sobie taki w 1971 roku, właśnie za pieniądze wygrane – jak utrzymywał – w totolotka, zaś w 1972 r. Wałęsowie przeprowadzili się do M3 w nowym bloku (szczyt marzeń ówczesnych Polaków) i zaczęli wyposażać mieszkanie w sprzęty, które wtedy ani nie były tanie, ani łatwo dostępne.

Żona agenta Bolka podsumowała to w swojej książce: "…systematycznie dokupowaliśmy meble – wersalkę, czy stół. Po prostu dorabialiśmy się. (...) .Pralkę kupiliśmy dzięki temu, iż mąż znów wygrał w totolotka...

Dziś agent Bolek (podobnie jak Tusk) cyklicznie przegrywa, co skutkuje postępującą paranoją naszego bohatera narodowego, który rozwiązanie widzi w powtórzeniu wyborów prezydenckich i w żołnierzach, okupujących komisje wyborcze…

Idź do oryginalnego materiału