W Lublinie wręczono Krzyże Wolności i Solidarności. Trzech byłych działaczy antykomunistycznych odebrało odznaczenia w Instytucie Pamięci Narodowej, a czwarte odznaczenie zostało przyznane pośmiertnie.
-To dowód pamięci o tych, co walczyli za naszą niepodległość – mówi zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma. – Odznaczenie, które wyjątkowo dobrze przyjmowane jest przez działaczy opozycji. Świadczy ono o tym, iż zasługi dla Polski, choćby o ile upływa wiele lat od prowadzonej walki, one są wciąż pamiętane i są honorowane.
CZYTAJ: Donald Tusk: Odnotowano 19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej
– Odbieram dziś odznaczenie za swoją żonę – mówi Krzysztof Gębura. – Irena zaangażowała się w działalność KUL-owską, a także ogólnopolską, poligraficzną. Cały czas konspiracja, to co było można robić i nie można było robić. Cały czas była w strukturach, aż do śmierci.
W Polsce blisko 10 tysięcy osób zostało uhonorowanych Krzyżem Wolności i Solidarności.
InYa / opr. PrzeG
Fot. Krzysztof Radzki