Kierowcy muszą przygotować się na droższe tankowanie przed dniem Wszystkich Świętych. Ceny paliw w Polsce rosną z dnia na dzień – litr benzyny i diesla kosztuje już około 6 zł, a autogaz również drożeje. Eksperci wskazują, iż to efekt sankcji na rosyjską ropę, wzrostu cen surowców na światowych rynkach i większego popytu związanego z masowymi wyjazdami Polaków na groby bliskich.

Fot. Pixabay
Ceny paliw przed Wszystkimi Świętymi 2025. Kierowcy muszą przygotować się na podwyżki
Tuż przed dniem Wszystkich Świętych kierowców w całej Polsce czekają wyższe rachunki na stacjach benzynowych. Ceny paliw rosną niemal z dnia na dzień, a prognozy ekspertów nie pozostawiają złudzeń – w najbliższym czasie nie ma co liczyć na obniżki. Wzrosty napędzają zarówno czynniki globalne, jak i zwiększony popyt związany z okresem wzmożonych podróży.
Wzrost cen benzyny i diesla
Na stacjach benzynowych w całym kraju ceny paliw osiągają poziom, jakiego nie notowano od miesięcy. Benzyna Pb95 kosztuje już miejscami powyżej 6 zł za litr, a olej napędowy utrzymuje się w granicach 5,91–6,02 zł/l. Nieco taniej wypada autogaz, ale i tu widać wzrost – średnio 2,56–2,63 zł/l.
Eksperci wskazują, iż to dopiero początek podwyżek. Wpływ na sytuację ma m.in. wzrost cen ropy na światowych rynkach – baryłka ropy Brent przekroczyła pułap 90 dolarów, co jest najwyższym poziomem od miesięcy.
Dlaczego paliwo drożeje?
Głównym powodem wzrostu cen są międzynarodowe sankcje wobec Rosji, które ograniczyły eksport ropy i gazu. W efekcie spadła podaż surowców, a ceny wzrosły. Do tego dochodzi sezonowy skok popytu – Polacy wyruszają na groby bliskich, co przekłada się na większe zużycie paliwa w skali całego kraju.
Ekonomiści podkreślają, iż rynek paliw reaguje błyskawicznie na wszelkie zmiany – choćby niewielkie wahania notowań surowców przekładają się na wzrost kosztów na stacjach.
Co to oznacza dla kierowców?
Podróżujący na Wszystkich Świętych powinni liczyć się z większymi wydatkami. Wzrost cen paliw może również wpłynąć na koszty transportu publicznego i logistykę, co w konsekwencji podbije ceny towarów i usług.
Specjaliści radzą, by zatankować wcześniej, zanim stacje wprowadzą kolejne korekty, a także rozważyć carpooling – wspólne przejazdy mogą znacząco obniżyć koszt podróży.
W 2025 roku Wszystkich Świętych upłynie pod znakiem drogich podróży. Rosnące ceny paliw to wynik napiętej sytuacji geopolitycznej, sankcji na rosyjską ropę oraz sezonowego szczytu popytu. Kierowcy, którzy odpowiednio wcześnie zaplanują swoje wyjazdy i tankowanie, mogą jednak uniknąć części wydatków.

10 godzin temu














