Emmanuel Macron złożył deklarację Polsce. „Stała się podmiotem nie do pominięcia”

news.5v.pl 5 godzin temu
  • — Polska stała się podmiotem nie do pominięcia w Europie, ponieważ odniosła wspaniały sukces gospodarczy w ostatnich dziesięcioleciach i zainwestowała sporo obronność — ocenił Macron
  • Emmanuel Macron powiedział również, iż łączy go wspólnota poglądów z Donaldem Tuskiem na temat tego, co musimy zrobić w Europie
  • Prezydent Francji ocenił, iż „czasami Europa źle funkcjonuje i zbyt mocno trzyma się zasad, wprowadza zbyt dużo regulacji”
  • Prowadząca wywiad dopytywała o to, co stanie się, jeżeli Donald Trump podjąłby decyzję o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Polski. — W takim przypadku my, Europejczycy zorganizujemy działania, by przyjść Polsce z pomocą — zadeklarował Macron

— Traktat ten jest historyczny — powiedział Emmanuel Macron w rozmowie z TVP Info. Wspomniał, iż już wcześniej między Polską i Francją istniała umowa, jednak jej zapisy stały się nieaktualne. — Traktat ten podkreśla zbliżenie pomiędzy Polską i Francją na poziomie gospodarczym, przemysłowym, technologicznym, energetyczny, obronnym i mówi o wspólnej wizji przeznaczenia naszej Europy — wymieniał prezydent Francji. Dodał, iż oba kraje są świadome i chcą, aby Europa stała się potęgą geopolityczną.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Polska stała się podmiotem nie do pominięcia w Europie, ponieważ odniosła wspaniały sukces gospodarczy w ostatnich dziesięcioleciach i zainwestowała sporo w obronność — ocenił Macron. Wspomniał również o współpracy i wymianie gospodarczej między oboma krajami.

Emmanuel Macron powiedział również, iż łączy go wspólnota poglądów z Donaldem Tuskiem na temat tego, co musimy zrobić w Europie. — Wasz obecny premier jest faktycznie przekonany, iż Polska jest silniejsza w Europie i myślę, iż zdecydowanie ma rację. Tego samego chcę dla Francji — dodał Macron.

Prezydent Francji ocenił, iż „czasami Europa źle funkcjonuje i zbyt mocno trzyma się zasad, wprowadza zbyt dużo regulacji”. — Wtedy naszym zadaniem jest powiedzieć „stop”. To właśnie robimy z kanclerzem Merzem, premierem Tuskiem i kilkoma innymi — powiedział francuski przywódca.

Emmanuel Macron zapewnia, iż Francja pomoże Polsce w razie ataku

Macron był pytany przez dziennikarkę TVP Info, czy może zapewnić, iż w razie potrzeby Francja obroni Polskę. — Tak — odpowiedział Macron i przyznał, iż w przeszłości doszło do dwóch zdrad związanych z II wojną światową. — Gdy obudziliśmy się w 1989 r. to w Europie Środkowej była nieufność (…) Myślę, iż teraz to zamykamy. Jestem o tym głęboko przekonany — przekonywał francuski przywódca.

— Przez długi czas występowały różne poziomy wrażliwości w kwestii Rosji. Nie przeżywaliśmy ryzyka w ten sam sposób. Myślę, iż w lutym 2022 r. wszyscy powiedzieli: teraz jesteśmy przekonani, teraz zgadzamy się wszyscy, iż Rosja jest jasnym i egzystencjonalnym ryzykiem — dodał Macron.

— W porozumieniu, które podpisujemy, jest solidarność i to, iż jeżeli Polska zostanie zaatakowana poza artykułem 5 NATO, poza traktatami unijnymi, to przez ten dwustronny traktat nadajemy temu charakter operacyjny — zapewnił.

Obawy w sprawie USA. „Czasami mogą być nieprzewidywalni”

Francuski przywódca był także pytany, czy obawia się, iż USA nie przyjdą już Europie z pomocą. Macron zapewnił, iż przez cały czas trzeba starać się podtrzymywać dobre relacje z Ameryką. — Stwierdzam jednak, iż czasami mogą być nieprzewidywalni i iż ich interesy nie zawsze będą zgodne z naszymi — mówił polityk. Dodał, iż dla USA coraz częściej najważniejsza jest sama Ameryka, a następnie Chiny.

Prowadząca wywiad dopytywała o to, co stanie się, jeżeli Donald Trump podejmie decyzję o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Polski. — W takim przypadku my, Europejczycy zorganizujemy działania, by przyjść Polsce z pomocą — zadeklarował Macron. — Gdyby nagle Amerykanie wszystko odłączyli, nie możemy z dnia na dzień wszystkiego skompensować, nie da się. Ale przeprowadzimy niezbędne działania. Nie należy się więc tego bać — dodał.

Wojna w Ukrainie. „Pragnę podziękować za ten wysiłek rodzinom i narodowi polskiemu”

W rozmowie poruszono także temat Ukrainy i rozmów w sprawie pokoju. — Przede wszystkim miałbym skrupuły przed polską dziennikarką, gdybym stwierdził, iż jestem przywódcą, który najmocniej walczył w tej kwestii. jeżeli jest jakiś kraj, który zrobił dużo, wiele walczył i wziął na siebie ciężar, to jest to wasz kraj. Jednocześnie, jeżeli chodzi o liczbę uchodźców, którą przyjęliście, która jest zdecydowanie największa w Europie, to pragnę podziękować za ten wysiłek rodzinom i narodowi polskiemu — mówił Macron.

Przyznał, iż jednocześnie polskie rolnictwo uległo znacznej destabilizacji na skutek wojny w Ukrainie. — Do tego dochodzi napięcie na waszej granicy — zauważył.

Emmanuel Macron dodał, iż wraz z sojusznikami w Europie stara się doprowadzić przede wszystkim do zawieszenia broni. — Priorytetem jest 30-dniowe zawieszenie. Teraz muszą się zgodzić na to Rosjanie. Nie na trzy dni ku uciesze tłumu dla uczczenia 9 maja w związku z paradą. Nie. 30 dni — mówił Macron. Dodał, iż jeżeli uda się osiągnąć I etap, to „będziemy walczyć o niezachwiany i długotrwały pokój”. — Co to oznacza? Oznacza to, iż zawieszenie broni będzie służyć rozmową ukraińsko-rosyjskim o kwestiach terytorialnych — przekazał.

Idź do oryginalnego materiału