Firma ze Szwajcarii wpadła na pomysł wykorzystania starych anten satelitarnych do produkcji czystej energii, w wyniku czego energochłonne centrum danych inwestora jest zasilane w 100 proc. przez OZE.
CKW, szwajcarski dostawca zintegrowanych rozwiązań energetycznych, we współpracy z SolarEdge, przekształcił nieużywane anteny satelitarne szwajcarskiego dostawcy usług telekomunikacyjnych w najnowocześniejsze instalacje solarne.
Są anteny, jest energia
W związku z tym w mieście Leuk w Szwajcarii, na terenie firmy telekomunikacyjnej Leuk TDC od niedawna funkcjonuje elektrownia słoneczna. Instalacja składa się z dwóch anten satelitarnych, z których każda generuje około 110 000 kWh czystej energii rocznie, dzięki umieszczonym na nich 614 modułom fotowoltaicznym.
W hiszpańskich domach zostaną zainstalowane kotły na biometan i wodór
Firma zainstalowała również system fotowoltaiczny na dachu głównego budynku swojego centrum obliczeniowego i centrum danych, generując kolejne 555 000 kWh energii słonecznej rocznie. Oprócz energii słonecznej, centrum danych jest zasilane energią z elektrowni wodnych, co oznacza, iż całe zapotrzebowanie centrum danych na energię jest pokrywane w 100% z energii odnawialnej.
W projekcie zastosowano innowacyjne rozwiązanie falownika SolarEdge zoptymalizowanego pod kątem prądu stałego z optymalizatorami mocy przymocowanymi do spodu każdej pary modułów PV. Umożliwia to systemowi słonecznemu maksymalizację produkcji energii dla Leuk TDC i zapewnia opłacalność finansową projektu.
– Konstrukcja anten, która umożliwia ich ustawienie zarówno w poziomie, jak i w pionie, okazała się idealna do instalacji modułów fotowoltaicznych. Podążając za słońcem przez cały dzień, anteny te optymalizują absorpcję promieniowania słonecznego. Po ich zainstalowaniu uzyskujemy znacznie więcej godzin energii elektrycznej niż w przypadku konwencjonalnego systemu łańcuchowego, a optymalizatory mocy dodatkowo zwiększają produkcję energii elektrycznej – tłumaczył John Harris, dyrektor generalny Leuk TDC.