Przed sądem w Piotrkowie Trybunalskim rozpoczął się proces Sebastiana M., oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1 we wrześniu 2023 r., w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Wypadek na A1 wstrząsnął opinią publiczną. Kierowane przez Sebastiana M. bmw, jadące z prędkością ponad 300 km/h, uderzyło w prawidłowo poruszającą się kię, która stanęła w ogniu. Zginęło małżeństwo oraz ich 5-letni syn. Po wypadku kierowca bmw uciekł do Emiratów Arabskich, skąd został sprowadzony do Polski w maju 2025 r.
Proces Sebastiana M. jest jawny po tym, jak sąd nie zgodził się na wyłączenie jawności rozprawy. Obrona wystąpiła również z wnioskiem o skierowanie sprawy do mediacji. Podobną wolę wyraził pełnomocnik ofiar wypadku – z zastrzeżeniem, iż może to ewentualnie nastąpić po odczytaniu aktu oskarżenia.
Sebastian M. nie przyznaje się do winy.