Flagowa jednostka NASA do zamknięcia. Znalazła się na celowniku Trumpa

4 godzin temu

Elon Musk przez blisko cztery miesiące dokonywał czystek kadrowych w amerykańskich instytucjach rządowych. Teraz odszedł ze stanowiska Departamentu Wydajności Rządu. Nie oznacza to jednak, iż administracja Trumpa zakończy nowe porządki w rządowych instytucjach.

Donald Trump chce zlikwidować Instytut Badań Kosmicznych im. Goddarda (GISS). Pionier nauki o klimacie, James Hansen, mówi o „szaleństwie” prezydenta USA.

Instytut Goddarda to jedna z najważniejszych instytucji badawczych w Stanach Zjednoczonych. Oprócz spraw związanych z astronomią, GISS zajmuje się też naukami o Ziemi, w tym o klimacie. I ta ostatnia kwestia to powód, dla którego Trump chcę zlikwidować GISS.

Przypomnijmy, iż polityk od lat neguje problem zmian klimatycznych. Wcześniej amerykański prezydent zabrał się za cięcia w Narodowej Administracji ds. Oceanów i Atmosfery.

  • Czytaj także: Jedyne takie miejsce na świecie. Trump właśnie zniósł jego ochronę

Trump likwiduje Instytut Goddarda. Znany klimatolog mówi o szaleństwie prezydenta

Konsekwencje już widać. Redukcja personelu spowodowała ograniczenie umiejętności prognozowania pogody. Liczba lotów balonów meteo potrzebnych do zbierania danych spadła, a zdolności amerykańskiej instytucji rządowej zajmującej się prognozowaniem pogody i wydawaniem ostrzeżeń, są ograniczone. Przykładem jest tornado w Kentucky z 30 maja, podczas którego zginęła jedna osoba. Należące do NOAA Centrum Prognozowania Burz nie wydało wtedy alertu.

Liczba ofiar tornad w USA w tym roku wzrosła już do 63. Tegoroczny sezon tych zjawisk może być rekordowy – prawdopodobnie będzie jednym z trzech najsilniejszych w historii. Choć 2011 r, pozostaje na razie rekordzistą, to w tym roku skumulowana długość tras amerykańskich tornad jest większa, niż wtedy. W 2011 roku było to 720 km, w tym już 982 km.

GISS ma na swoim koncie wiele osiągnięć, jak np.: zmapowanie Drogi Mlecznej, wsparcie dla misji kosmicznych na Wenus i Jowisza. Innym sukcesem są badania nad klimatem. GISS opracował pierwszy na świecie model klimatyczny pozwalający na zilustrowanie, jak może wyglądać globalne ocieplenie. A to zjawisko odkryto już ponad pół wieku temu. To nie ma jednak znaczenia dla administracji Trumpa. Władze w Waszyngtonie z końcem maja zakończyły umowę najmu budynku, w którym od 1966 roku mieściła się siedziba instytucji. To oznacza, iż 130 pracowników GISS będzie teraz musiało pracować zdalnie, a ich przyszłość jest niepewna.

– Próbują zabić posłańca, który przynosi złe wieści. To szaleństwo – wyraził swoje oburzenie w rozmowie z dziennikarzem „Guardiana” wspomniany James Hansen.

„Wysadzić rzeczy w powietrze, używać piły łańcuchowej”

Hansen mówił w wywiadzie: – Takie jest właśnie podejście Doge’a [Departament Wydajności Rządu – red.], aby wysadzić rzeczy w powietrze, używać piły łańcuchowej. To duży błąd, ponieważ nauka nie jest czym, co zaczyna się od nowa. Masz tam dużo wiedzy – dodał. Hansen przekazał amerykańskim władzom i światu pierwsze poważne ostrzeżenie o kryzysie klimatycznym w 1988 roku. Opuścił GISS w 2013 roku, aby szerzej komentować kryzys klimatyczny.

Niezależność i sposób działania GISS pozwoliły na zobrazowanie niebezpiecznego dla ludzkości ocieplenia klimatu. Jednocześnie działania jednostki wywołały niechęć ze strony urzędników wyższego szczebla. Władze NASA od dawna chciały wcielić GISS do głównego ośrodka lotów komicznych NASA Goddard mieszącego się w Greenbelt w stanie Maryland.

Teraz miejsce, które stworzyło naukę o klimacie za niewielki ułamek budżetu NASA, jest zamykane. Rzekomo ze względów finansowych. W kwietniu prezydent USA podpisał rozporządzenie wykonawcze wzywające do przeglądu wszystkich wynajmowanych federalnych powierzchni biurowych, szczególnie w miastach, w celu obniżenia kosztów.

Co się stanie z GISS?

– W ciągu najbliższych kilku miesięcy pracownicy zostaną objęci tymczasowymi umowami o pracę zdalną. NASA będzie szukać i rozważać opcje dotyczące nowej przestrzeni dla zespołu – powiedział rzecznik agencji.

Nie wiadomo, gdzie i czy w ogóle taka przestrzeń powstanie. Roczny koszt wynajmu budynku od Uniwersytetu Columbia to 3 mln dolarów. Roczny budżet NASA w ostatnich latach wyniósł aż… 25 mld dolarów. Sama zaś umowa też nie może zostać zerwana z dnia na dzień. Naukowcy jednak zabrali już sprzęt i opuścili budynek.

– Naszym zadaniem nie jest zastanawianie się dlaczego – powiedział Gavin Schmidt, obecny dyrektor GISS, który zauważył, iż laboratorium niedawno odnowiono za kwotę kilku milionów dolarów. – To frustrujące. Wkład tego miejsca w naukę jest ogromny. Ludzie są tym poruszeni – dodał Schmidt.

Według dyrektora zlokalizowana na Górnym Manhattanie instytucja ma wyjątkową kulturę autonomii. Panują tam specyficzne warunki pracy, dzięki którym przez ostatnie dekady wiele realizowano naukowe projekty i osiągano sukcesy. – Wszyscy wiedzą, dlaczego tu są. Mogliby pójść gdziekolwiek indziej, ale zostają w biurze. Nauka dla dobra publicznego jest tu zakorzeniona w podłogach, ścianach i windach.

Naukowcy kontynuują badania

Prace trwają, ale w innej formie.

– To wykonalne, ale także destrukcyjne – powiedziała Kate Marvel, klimatolożka z GISS. – Ludzie wolą zajmować się nauką, niż myśleć o przeprowadzce. To budynek pełen maniaków, którzy kochają naukę, kochają uczyć się nowych rzeczy o naszej planecie.

Problem tylko jak długo i w jaki sposób. Najlepszym scenariuszem może być taki, iż GISS przejdzie w pewnego rodzaju hibernację, zanim ponownie uruchomi go przyszła administracja. Albo może to być ostateczny koniec epoki. – Postrzegam to jako atak tej administracji na naukę o klimacie – powiedział Bastiaan van Diedenhoven, badacz, który pracował w GISS przez 13 lat.

– Obawialiśmy się czegoś takiego, ponieważ widzieliśmy, co dzieje się w innych agencjach, więc oczywiście GISS jest na ich liście ze względu na dobre wyniki badań klimatycznych. Nie wiem, jak może przetrwać bez budynku. To naprawdę druzgocące – dodał naukowiec.

  • Czytaj także: Zwolnienia i cenzura. Trump z Muskiem uderzają w znaną agencję

Zdjęcie tytułowe: NASA

Idź do oryginalnego materiału