Flixbus ukarany za greenwashing. Belgia i Niemcy mówią „nie” fałszywej ekologii w transporcie

1 tydzień temu

Jedna z największych firm transportowych w Europie – Flixbus – została ukarana za stosowanie wprowadzających w błąd komunikatów ekologicznych na swojej stronie internetowej. To istotny sygnał w walce z greenwashingiem w branży transportowej.

Zgodnie z informacjami podanymi przez The Brussels Times, a przytoczonymi TCD Guide, przez niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości wydał 20 lutego 2025 roku ostateczny wyrok przeciwko Flixbusowi. Decyzja zapadła po tym, jak belgijska Inspekcja Gospodarcza odkryła, iż firma stosowała niezweryfikowane hasła ekologiczne na swojej belgijskiej stronie internetowej.

Czym Flixbus naraził się organom ochrony konsumentów?

Flixbus – posiadający ponad 4000 autobusów i obsługujący ponad 5600 miejscowości w 44 krajach – reklamował swoje usługi jako „najbardziej przyjazny dla środowiska środek transportu”. Problem w tym, iż firma nie przedstawiła żadnych dowodów na potwierdzenie tej tezy ani nie porównała swoich wyników z innymi operatorami transportowymi.

Dodatkowo Flixbus oferował klientom możliwość „kompensacji emisji CO₂”, nie ujawniając jednak żadnych danych dotyczących realnej emisji związanej z daną podróżą. Według belgijskiego Ministerstwa Gospodarki, brak przejrzystości w zakresie wpływu na klimat stanowi klasyczny przykład greenwashingu – czyli udawania działań proekologicznych w celach marketingowych.

Reakcja organów i konsekwencje prawne

Zanim doszło do interwencji sądowej, belgijskie władze dały Flixbusowi czas na dobrowolne uzupełnienie informacji na stronie internetowej. Firma nie zareagowała jednak na wezwanie, co skłoniło belgijską Inspekcję Gospodarczą do podjęcia kroków prawnych.

Wyrok niemieckiego sądu oznacza, iż Flixbus musi usunąć wszystkie wprowadzające w błąd treści ekologiczne ze swojej strony. Chociaż Flixbus już dostosował swoją stronę internetową to, jak zauważają belgijskie władze, niektóre elementy greenwashingu przez cały czas się na niej znajdują.

– To ważne zwycięstwo w walce z greenwashingiem – powiedział Etienne Mignolet, rzecznik belgijskiego Ministerstwa Gospodarki. – Teraz czarno na białym zapisano, iż takie praktyki są nie do przyjęcia. Wyrok tworzy również precedens, który pomoże organom konsumenckim w całej UE skuteczniej reagować na podobne przypadki.

Co to oznacza dla konsumentów?

Sprawa Flixbusa pokazuje, jak ważne jest weryfikowanie deklaracji firm dotyczących ochrony środowiska. Konsumenci coraz częściej kierują się ekologicznymi wartościami, ale nie zawsze mają dostęp do rzetelnych informacji.

Aby unikać greenwashingu, warto:

  • sprawdzać, czy firmy podają konkretne dane dotyczące emisji i działań proekologicznych,
  • szukać niezależnych certyfikatów i analiz,
  • wybierać transport publiczny, który rzeczywiście ogranicza emisję,
  • korzystać z usług i produktów z drugiej ręki.

Źródła: The Brussels Times, TCD Guide

To też może Cię zainteresować:

Siedem grzechów greenwashingu – jak rozpoznać fałszywe ekoobietnice?

Idź do oryginalnego materiału