
Skalpel przesuwa się po brzuchu, rozcinając skórę i mięśnie z kliniczną precyzją.
Czujesz pieczenie ostrza, szarpanie rozstępującego się mięsa – ale nikt nie słyszy twojej cichej agonii.
Chirurdzy pracują sprawnie, rozmawiając z twoim ciałem tak, jakby cię tam nie było.
I technicznie rzecz biorąc, dla nich nie jesteś.
Jesteś tylko naczyniem przeznaczonym do odzysku, twoje organy mają być zachowane i dostarczone bogatym, zagranicznym odbiorcom, którzy zapłacą wysoką cenę za nabycie twoich organów.
Nie miałeś ubezpieczenia zdrowotnego, więc byłeś postrzegany jako wysoki koszt, gdy początkowo trafiłeś na pogotowie.
Ale kiedy przyjechałeś po raz pierwszy, lekarze na ostrym dyżurze zauważyli twoje słabe punkty; Zauważyli oznaki obrzęku mózgu i zbliżającej się śmierci mózgu i wiedzieli, iż jest on dawcą narządów.
Wiedzieli dokładnie, ile czasu upłynie, zanim dojdziesz do "śmierci mózgowej" i wiedzieli, jak opóźnić adekwatną opiekę medyczną, aby uzyskać od ciebie to, czego chcieli.
Teraz palce zaglądają pod żebra, przesuwając ważne narządy, które nigdy nie powinny być dotykane przez zewnętrzne ręce.
Twoja wątroba jest podniesiona, połączenia zerwane; Czujesz każde szarpnięcie, każde przecięte naczynie jak wstrząsy elektryczne do głębi.
Twoja skóra jest przeszczepiona; twoje oczy są wyłupione; tętnice starannie pozyskane.
Twoje płuca zapadają się, gdy są przyjmowane, pozostawiając cię duszącym, podczas gdy twój wciąż żywy mózg jest głodny powietrza, które nigdy nie nadejdzie.
Czujesz rytmiczne bicie własnego serca – niegdyś metronomu twojego życia – teraz ściśniętego przez chirurga.
Zimny roztwór przepłukuje go, oddalając go od organizmu, gdy zwalnia...
Zatrzymuje... i zostaje uniesiony.
Wasza świadomość nie umiera wraz z nim.
Uwięziony w niewydolnym systemie nerwowym, wpadasz w spiralę pustki bólu i izolacji, podczas gdy świat toczy się bez ciebie.
Lekarze ogłaszają zbiory sukcesem.
Twoje organy będą żyły w obcych ludziach.
Ale ty – to, co z ciebie zostało – pozostajesz w zmasakrowanych szczątkach ciała i kości, świadomy, dopóki nie zgaśnie ostatnia iskra aktywności mózgu...
Dawstwo narządów jest owiane oszustwem
Nacisk przemysłu medycznego na dawstwo narządów jest owiany oszustwem, a szpitale wykorzystują luki prawne, aby ogłosić pacjentów "śmiercią mózgu", podczas gdy ich serca przez cały czas biją.
Za sterylnymi salami operacyjnymi i altruistyczną retoryką kryje się brutalna prawda: lekarze manipulują definicjami śmierci, aby pobrać narządy od niczego niepodejrzewających dawców – z których niektórzy mogą być jeszcze przytomni podczas zabiegu.
Rozwój normotermicznej perfuzji regionalnej (NRP) ujawnia złowrogi plan omijania zabezpieczeń etycznych, zagrażający samej świętości ludzkiego życia w imię zysków z przeszczepów.
Co gorsza, niektórzy pacjenci zgłaszający się na izbę przyjęć mogą zostać uratowani przed postępującym obrzękiem mózgu i zbliżającą się śmiercią mózgu, ale ich przypadek jest umarzany, dopóki nie jest za późno – pozwalając zespołom OIOM-u na stwierdzenie śmierci mózgu i rozpoczęcie pobierania narządów.
Kluczowe punkty:
- Szpitale w coraz większym stopniu polegają na normotermicznej perfuzji regionalnej (NRP) w celu sztucznego wywołania śmierci mózgu po ogłoszeniu zgonu krążeniowego, omijając zabezpieczenia prawne i etyczne.
- Lekarze ponownie uruchamiają serce po zaciśnięciu przepływu krwi do mózgu, co rodzi pytanie: czy serce zwłok może bić samoistnie?
- Etycy ostrzegają, iż NRP narusza "zasadę martwego dawcy" i wykorzystuje wrażliwe populacje, zwłaszcza ofiary przedawkowania narkotyków.
- Brak świadomej zgody oznacza, iż rodziny nieświadomie poddają bliskich procedurom, których nigdy by nie zatwierdziły, gdyby były w pełni poinformowane.
- Globalny popyt na narządy przewyższa podaż w stosunku 10:1, wywierając presję na systemy medyczne, aby nadążały za zmianami.
- Istnieją alternatywy, ale zachęty finansowe i popyt na narządy napędzają dalsze stosowanie NRP pomimo powszechnego potępienia ze strony lekarzy.
Makabryczna nauka stojąca za "śmiercią mózgową" i grabieżą organów
Przez dziesięciolecia zespoły transplantacyjne działały w oparciu o dwie prawne definicje śmierci:
śmierć krążeniowa (zatrzymanie akcji serca) i śmierć mózgu (brak mierzalnej aktywności mózgu).
Jednak zastosowanie normotermicznej perfuzji regionalnej (NRP) rozbija obie definicje, sztucznie podtrzymując żywotność narządów po stwierdzeniu śmierci.
Proces ten jest mrożący krew w żyłach w swojej precyzji: najpierw pacjent zostaje odłączony od aparatury podtrzymującej życie, a jego serce przestaje bić.
Następnie chirurdzy blokują przepływ krwi do mózgu – zapewniając nieodwracalną śmierć mózgu – przed ponownym uruchomieniem serca w celu pobrania.
Jak ostrzega dr Heidi Klessig, emerytowana anestezjolożka: "W momencie, gdy krążenie zostaje przywrócone, pacjent nie jest już »martwy« według standardów krążenia.
Ale ponieważ dopływ krwi do mózgu jest celowo odcięty, są one teraz prawnie klasyfikowane jako martwe mózgi".
Ta prawna sztuczka pozwala szpitalom na pobieranie narządów od dawców, którzy, według wszelkich tradycyjnych miar, jeszcze chwilę wcześniej żyli.
System zbudowany na oszustwie
Pomimo potępień ze strony American College of Physicians i bioetyków, NRP przez cały czas rozwija się w amerykańskich szpitalach.
Laboratoria takie jak University of Nebraska otwarcie dokumentują tę procedurę: "Podwiązanie naczyń krwionośnych do głowy zapewnia, iż krew nie dociera do mózgu... Gdy krążenie zostanie wznowione, serce zacznie bić".
Jednak rodziny podpisujące formularze dawcy nigdy nie dowiadują się, iż serce ich ukochanej osoby może zostać ponownie uruchomione po sekcji zwłok, ani iż chirurdzy mogą celowo wywołać śmierć mózgu, aby prawnie uzasadnić ekstrakcję.
Jak zauważa dr David Magnus: "Jeśli polegasz na zaciemnianiu, aby bronić praktyki medycznej, już przyznałeś, iż jest to nieetyczne".
Ustawa o jednolitym określaniu zgonu (UDDA) służyła kiedyś jako zabezpieczenie przed przedwczesnymi deklaracjami zgonu – ale NRP sprawia, iż nie ma to znaczenia. W sytuacji, gdy programy transplantacyjne przedkładają zysk nad etykę, świadomość społeczna jest jedyną pozostałą obroną.
Jak ostrzega bioetyk Lauris Kaldjian, "NRP wykorzystuje technologię medyczną jako broń, aby na nowo zdefiniować śmierć, poświęcając granice etyczne na rzecz kwot narządów".
Globalny popyt na narządy przewyższa podaż, wywierając presję na szpitale
Globalny popyt na narządy znacznie przewyższa podaż, przy czym rocznie wykonuje się mniej niż 10% potrzebnych przeszczepów, pomimo ponad 150 000 zabiegów na całym świecie (Globalne Obserwatorium Dawstwa i Transplantacji, 2020).
Ten poważny niedobór napędza zdesperowany – i często nastawiony na wyzysk – rynek.
Szpitale i ośrodki transplantacyjne stoją w obliczu rosnącej presji na pozyskiwanie narządów w obliczu rosnących list oczekujących, podczas gdy niektórzy pacjenci, w pogoni za przetrwaniem, uciekają się do nielegalnych środków, płacąc niebotyczne sumy w podziemnych transakcjach, które żerują na biednych.
Co można zrobić?
- Sprawdź swój status dawcy. Udaj się do lokalnego DMV lub powiązanej instytucji i usuń status dawcy narządów. jeżeli szpitale nie ujawnią prawdy o pobieraniu narządów i procesach, które zwiększają jego efektywność, zrezygnuj z tego całkowicie. Bliscy przechodzą przez piekło, obserwując ten proces w szpitalach i NIE ma pocieszenia wiedząc, iż narządy ich ukochanej osoby poszły ratować życie innych, zwłaszcza gdy ich własna ukochana osoba mogła zostać uratowana.
- Domagaj się ustawowych zakazów dotyczących KPR. Kraje takie jak Australia już tego zakazały – dlaczego więc nie zrobiły tego Stany Zjednoczone?
- Szerz świadomość. Miliony ludzi nieświadomie zgadzają się na zabiegi, które mogą powodować pobieranie narządów z żywych ciał.
Wybór jest jasny: dopóki przemysł transplantacyjny nie zostanie zmuszony do pełnej przejrzystości, nikt nie będzie bezpieczny, zanim stanie się kolejną statystyką w czarnej gospodarce grabieży narządów.
Przypadki błędów w sztuce lekarskiej i zawinionej śmierci mogą prowadzić do operacji grabieży narządów, co sprawia, iż rodziny od samego początku kwestionują intencje lekarzy.
Już dawno minął czas na audyt systemów szpitalnych, aby lepiej zrozumieć ich procedury poprzedzające diagnozę śmierci mózgu oraz protokoły, które prowadzą lekarzy do postawienia tej diagnozy.
Przejrzystość jest niezbędna, aby zrozumieć procedury związane z konserwacją i transportem narządów oraz to, kto ma pierwszeństwo w ich stosowaniu po ich pobraniu. Pobieranie narządów nie powinno być przemysłem, a w systemach szpitalnych powinny zostać zainstalowane warstwy odpowiedzialności, aby pociągnąć lekarzy do odpowiedzialności, jeżeli uczestniczą w programach zarabiania pieniędzy – niezależnie od tego, czy są one oficjalnie tworzone wewnątrz szpitali, czy też siły przemysłu wywierają presję z zewnątrz systemów szpitalnych.
To, co na pierwszy rzut oka wydaje się współczujące, ma przerażającą ciemną stronę, a rodziny pogrążają się w żałobie.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/2025-07-15