Grzegorz Braun: naród Polski nie będzie bezpieczny, jeżeli będzie lekceważył historię

3 godzin temu
Zdjęcie: Grzegorz Braun: naród Polski nie będzie bezpieczny, jeśli będzie lekceważył historię


– Pamięć historii jest istotna właśnie ze względu na bezpieczeństwo narodowe – powiedział Grzegorz Braun. Kandydat na prezydenta Polski w trakcie dzisiejszego (wtorek, 22 kwietnia) spotkania z dziennikarzami stwierdził, iż jednym z głównych elementów zagwarantowania bezpieczeństwa państwa polskiego, obok budowy silnej armii i niezależnej polityki międzynarodowej jest należyte upamiętnianie i przypominanie o polskich ofiarach z okresu II wojny światowej.

Ubiegający się o urząd prezydenta Polski polityk w trakcie konferencji zorganizowanej na kieleckim Cmentarzu Partyzanckim razem ze swoimi zwolennikami dokonał symbolicznej wymiany krzyża wołyńskiego. Dokonano przy tym upamiętnienia około 600 mieszkańców Janowa Dolnego, którzy 23 kwietnia 1943 roku zostali wymordowani przez ukraińskich nacjonalistów. Grzegorz Braun wskazał przy tym, iż wydarzenie stanowi przestrogę, ponieważ mimo ówczesnych sojuszy doszło do zbrodni, która była jedną z wielu jakich doświadczył naród polski w czasie II wojny światowej.

– Naród polski potrzebuje niepodległej Rzeczypospolitej, by Polacy byli bezpieczni. Najwyższe władze zawodzą i zamiast oddalać niebezpieczeństwo, sprowadza je do nas. Prowadzą naród drogą w jedną stronę. Ku konfrontacji, która jest z góry przegrana. To my Polacy musimy być przede wszystkim gwarantami naszego bezpieczeństwa. Sojusze są ważne, ale niechaj nikt nie sądzi, iż bez silnej armii, policji, straży granicznej i innych służb dadzą nam jakiekolwiek gwarancje. To właśnie na tym cmentarzu mamy szereg brutalnych przykładów, iż sojusze nic nie będą warte jeżeli nie będziemy stali mocno na własnych nogach – stwierdził.

22.04.2025. Kielce. Kandydat na Prezydenta RP Grzegorz Braun na Cmentarzu Partyzanckim. / Fot. Jarosław Kubalski – Radio Kielce

– To, iż Stowarzyszenie Kieleccy Patrioci upomina się o pamięć Wołynia jest właśnie działaniem na rzecz bezpieczeństwa narodowego. Kieleccy Patrioci robią coś, czego nie robi władza warszawska i czego nie dokonał ostatecznie Instytut Pamięci Narodowej. Tak teraz, jak i w przeszłości – dodaje.

W opinii kandydata na prezydenta Polski naród pozbawiony pamięci historycznej jest narażony na utratę własnej tożsamości i samodzielności. Grzegorz Braun uważa też, iż obecne władze państwa skupiają się na upamiętnianiu wydarzeń, które nie do końca są związane z polską racją stanu. Jako przykład podał obchody upamiętniające powstanie Żydów w Getcie Warszawskim.

– My tu mamy obowiązki polskie. Dlatego najpierw Wołyń, a potem żydowskie żonkile – powiedział Braun.

Zwolennicy Grzegorza Brauna zapowiedzieli, iż będą dążyli do ustawienia na kieleckim Cmentarzu Partyzanckim pomnika upamiętniającego ofiary Rzezi Wołyńskiej. Do zbrodni w Janowie Dolnym doszło w Wielki Piątek 23 kwietnia 1943 roku. W wyniku napadu oddziałów Ukraińskiej Armii Powstańczej oraz ukraińskiego chłopstwa zginęło około 600 Polaków.

Spotkanie na kieleckim Cmentarzu Partyzanckim jest początkiem świętokrzyskiej trasy Grzegorza Brauna. Wydalony z Konfederacji kandydat na prezydenta Polski odwiedzi we wtorek (22 kwietnia) Skarżysko-Kamienną oraz Ostrowiec Świętokrzyski. W środę (23 kwietnia) zawita do Sandomierza i Staszowa. Z kolei w czwartek (24 kwietnia) pojawi się w Busko-Zdroju i Kielcach.


Idź do oryginalnego materiału