**Siedmioro izraelskich żołnierzy i oficerów potwierdziło portalowi Sicha Mekomit i +972 Magazine, iż chińskie drony są wykorzystywane do eliminowania palestyńskich cywilów w Strefie Gazy. Celem jest zmuszenie ludności do opuszczenia domów lub uniemożliwienie powrotu na ewakuowane obszary. Większość jednostek używa tanich dronów EVO za około 11 tysięcy złotych, podczas gdy wojskowe drony kosztują miliony dolarów.**
Izraelskie siły zbrojne masowo wykorzystują tanie chińskie drony do atakowania palestyńskich cywilów w Strefie Gazy. Większość jednostek używa modelu EVO produkowanego przez chińską firmę Autel, które kosztują około 10 tysięcy szekli (około 11 tysięcy złotych). Dla porównania używany przez izraelskie siły powietrzne wojskowy dron Elbit Hermes 450 kosztuje około dwóch milionów dolarów za sztukę.
Żołnierz oznaczony jako S., który w 2025 roku służył w rejonie Rafahu, koordynował ataki dronów w dzielnicy nakazanej do opuszczenia przez armię. Raporty dowódcy batalionu potwierdzają, iż codziennie wykorzystywano drony do ataku na ludzi, a nie - jak na początku wojny - do rekonesansu.
Cywile określani jako terroryści
W raportach wszyscy zabici Palestyńczycy zostali określeni jako terroryści. S. przyznał jednak, iż podczas 100 dni operacji, poza jedną osobą z nożem i pojedynczym starciem z uzbrojonymi bojownikami, wszystkie inne ofiary to nieuzbrojeni cywile. "Było jasne, iż ci ludzie próbowali wrócić do swoich domów. Żaden z nich nie był uzbrojony i nigdy niczego nie znaleziono w pobliżu ich ciał" - przyznał żołnierz.
Palestyńczycy ginęli daleko od miejsca stacjonowania żołnierzy, więc armia pozostawiała ich ciała na pastwę bezpańskich psów. "Można to było zobaczyć na nagraniach z drona. Psy nauczyły się przybiegać do miejsc, w których dochodzi do strzelanin lub eksplozji, bo oznacza to, iż prawdopodobnie jest tam jakieś ciało" - wspominał S.
Wyimaginowane czerwone linie
Zdaniem H., służącego w rejonie Nusejrat w centralnej Strefie Gazy, "gdy dowódca określi wyimaginowaną czerwoną linię, każdy, kto ją przekroczy, jest skazany na śmierć". "Oczekuje się, iż Palestyńczycy zrozumieją to na własnej skórze, bo nie ma innego sposobu, nikt nigdzie nie oznacza tej linii" - dodał S.
Według oficera A., walczącego w okolicach Chan Junus, armia uznaje, iż każdy cywil pozostający w okolicy po wydaniu nakazu ewakuacji "albo jest winny, albo musi przekonać się na własnej skórze, iż ma odejść". Powszechne użycie chińskich dronów zwiększyło zasięg stref rażenia z zasięgu lekkiej broni palnej do choćby kilku kilometrów.
Gra wideo zabijająca ludzi
"To jest jak gra wideo. Na środku ekranu jest celownik, a ty widzisz obraz. Jesteś setki metrów dalej, czasem choćby kilometr lub więcej. Potem bawisz się joystickiem, widzisz cel i zrzucasz granat. I to jest choćby całkiem fajne, tyle iż ta gra zabija ludzi" - skomentował H.
Po opublikowaniu artykułu firma Autel zaprzeczyła, by jej drony były sprzedawane w Izraelu, w tym izraelskiemu wojsku. Armia izraelska z kolei odrzuciła zarzuty, iż świadomie działa "w celu wyrządzenia krzywdy osobom postronnym" w Strefie Gazy.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.