5 godzin temu
Japonia ostrzega przed największym kryzysem od II wojny światowej. Ministerstwo obrony w Tokio wskazuje na rosnącą rywalizację chińsko-amerykańską i znaczące zmiany w globalnym układzie sił. Szczególne obawy budzi agresywna postawa Chin wobec japońskiej przestrzeni powietrznej i morskiej.
Raport japońskiego ministerstwa obrony, zatwierdzony przez premiera Shigeru Ishibę, stwierdza, iż "społeczność międzynarodowa znajduje się w nowej erze kryzysu, mierząc się z największymi wyzwaniami od końca II wojny światowej". W dokumencie zwrócono uwagę na znaczące zmiany w globalnym układzie sił i rosnącą rywalizację chińsko-amerykańską.
Wśród niepokojących zdarzeń autorzy raportu wymienili wtargnięcie chińskiego samolotu wojskowego w japońską przestrzeń powietrzną, do którego doszło w sierpniu 2024 roku. Incydent ten został określony mianem "poważnego naruszenia" suwerenności.
Chińskie prowokacje na morzu i w powietrzu
We wrześniu ubiegłego roku chińska grupa uderzeniowa z lotniskowcem przepłynęła między dwiema japońskimi wyspami, co - zdaniem Tokio - "tworzy sytuację, która może mieć poważny wpływ na bezpieczeństwo kraju". Niedawno chińskie myśliwce przeleciały także niebezpiecznie blisko japońskiego samolotu patrolowego.
W 2024 roku chińskie jednostki morskie 355 razy pływały w pobliżu spornych wysp Senkaku. Resort obrony Japonii zauważa, iż wspólne ćwiczenia Chin i Rosji oraz ich strategiczna kooperacja są "wyraźnie zamierzone jako demonstracja siły przeciwko Japonii".
Korea Północna jako rosnące zagrożenie
Raport twierdzi również, iż Korea Północna, poprzez rozwój pocisków zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych, stanowi "coraz poważniejsze i bezpośrednie zagrożenie" dla bezpieczeństwa Japonii.
W obliczu tej sytuacji władze w Tokio zadeklarowały zwiększenie wydatków na obronność do dwóch procent PKB, zgodnie ze standardami NATO, oraz wzmocnienie więzi wojskowych ze Stanami Zjednoczonymi.
Krzysztof Pawliszak (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
