Jarosław Kaczyński zapowiedział rozpoczęcie prac nad nowym programem Prawa i Sprawiedliwości. "Operacja programowa" zostanie oficjalnie zainaugurowana podczas "wielkiej konferencji" w Katowicach, zaplanowanej na październik. Prezes partii zapowiedział, iż dokument będzie zawierał szereg "problemów do rozwiązania", w tym propozycje reformy systemu prawnego i zmian w Konstytucji.
Jarosław Kaczyński zapowiada nowy program PiS. Wskazał "problemy do rozwiązania"
W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Lublina. Zapowiedział, iż partia rozpocznie prace nad programem wyborczym.
- W centrum naszego działania będzie operacja programowa - zaznaczył lider PiS i przypomniał, iż dzięki podobnym działaniom i otwartym pracom nad programem partii udało się doprowadzić do sytuacji, kiedy PiS zaczęło wygrywać w sondażach.
"Start operacji". Kaczyński zapowiada wielką konferencję w Katowicach
Jarosław Kaczyński przypomniał także, iż 2015 r., tuż przed wyborami, partia zorganizowała "wielką konferencję" w Katowicach, która była ukoronowaniem cyklu spotkań z wyborcami, ekspertami itd.
Jego zdaniem dzisiaj w społeczeństwie - a przynajmniej w jego konserwatywnej części - jest chęć tworzenia czegoś nowego, nowej wizji dla Polski. - I tym razem zdecydowaliśmy się na pierwszą wielką konferencję w końcu października, a więc za trzy miesiące - też w Katowicach, w tym samym miejscu, co poprzednio. Ale to nie będzie finał, tylko będzie to start operacji, która ma przygotować program i mobilizować ludzi, pokazywać, iż Polska może być rządzona inaczej - dodał Kaczyński.
ZOBACZ: Spotkanie Kaczyńskiego z Hołownią. Prezes PiS: Trzeba Polskę ratować
Prezes PiS wymieniał w punktach "problemy do rozwiązania", które powinny znaleźć się w nowym programie partii. - Pierwszy to taka zmiana systemu prawnego i konstytucji, żeby polska suwerenność była zagwarantowana - całkowicie i jednoznacznie - stwierdził.
Kolejną sprawą, którą - według niego - należy się zająć w trakcie prac nad programem, jest reakcja na to, "co się stało w ciągu ostatnich 18 miesięcy". - W Polsce potężnie uderzono w polską praworządność i polską demokrację, uderzono w sposób nieliczący się z konstytucją i z prawem - powiedział Jarosław Kaczyński i dodał, iż media publiczne, "Polskie Radio, telewizję i PAP przejęto po prostu siłą, bez podstaw prawnych".
Kaczyński mobilizuje szeregi PiS. "Daleko jest do tego, żeby naprawdę było dobrze"
Lider PiS wzywał działaczy partii do wysiłku i mobilizacji. Z przytoczonej przez niego analizy wynika, iż potrzebna jest "wielka operacja pod tytułem 'Od gminy do gminy'. Jak wyjaśnił, chodzi o to, aby m.in. parlamentarzyści, samorządowcy w swoich okręgach odwiedzili wszystkie gminy, "bo pewne rzeczy można tłumaczyć ludziom, i to jest skuteczne, ale tylko jak się z nimi po prostu rozmawia".
- Żebyśmy z pewnych rzeczy zdawali sobie sprawę; żebyśmy nie usypiali w przeświadczeniu, iż wszystko jest dobrze. Daleko jest do tego, żeby tak naprawdę było dobrze - stwierdził Kaczyński.
Apelował również o realizm do działaczy partii, którzy mogą sądzić teraz, iż PiS ma przewagę i wygraną w nadchodzących wyborach parlamentarnych. - To jest dziecinada. Musicie zauważyć wszystkie różnice, ciągłe ataki na nas - podkreślił.
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński grzmi w sprawie granicy. "Będziemy patrzeć"
Wśród punktów, które powinny znaleźć się w nowym programie partii, wymienił również m.in. kwestie związane z ochroną granic. Wskazał na referendum ws. odrzucenia paktu migracyjnego. - Raz się nie udało, musimy do tego wrócić. Zbieramy podpisy, dobrze to idzie - ocenił Jarosław Kaczyński.
Na początku lipca o zbiórce podpisów ws. referendum informował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Mówił wówczas, iż zebranych jest już 500 tys. wymaganych podpisów, ale potrzeba ich więcej. Poprzednie referendum zainicjowane przez PiS w 2023 r. nie przekroczyło progu frekwencyjnego, wynoszącego 50 proc., wobec czego jego wyniki nie były wiążące.
Apel prezesa PiS ws. zaprzysiężenia Nawrockiego. "Oni kombinują dalej"
Lider PiS nawiązał również do nadchodzącego 6 sierpnia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Zaapelował do zebranych o obecność tego dnia pod Sejmem i w czasie uroczystości. - Mogłoby się wydawać, iż już wszystkie sprawy zostały wyjaśnione, ale oni kombinują dalej i w dalszym ciągu nie wiadomo, co w tym ostatecznym momencie się stanie - ocenił.
Jego zdaniem, początek kadencji Nawrockiego "musi być czymś wielkim - czymś, co pokazuje, iż to było prawdziwe zwycięstwo, prawdziwe poparcie narodu".
ZOBACZ: Uchwała o wyborze Nawrockiego ze specjalną adnotacją. PiS zawiadamia prokuraturę
W Monitorze Polskim opublikowano w sobotę postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie zwołania Zgromadzenia Narodowego w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
W II turze wyborów prezydenckich, popierany przez PiS Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów, pokonał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc.
Na zakończenie wizyty w Lublinie prezes PiS złożył kwiaty pod pomnikiem swojego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
