
Była wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris przyznała w wywiadzie dla BBC, iż rozważa udział w wyborach prezydenckich w 2028 roku. Polityczka, która przegrała z Donaldem Trumpem w 2024 roku, powiedziała, iż „jeszcze nie skończyła” i wciąż czuje potrzebę służby publicznej.
Harris pojawiła się w Londynie, promując swoją książkę „107 dni”, poświęconą kampanii prezydenckiej, którą prowadziła po wymuszonym wycofaniu się Joe Bidena z wyścigu o reelekcję.
W rozmowie z BBC podkreśliła, iż nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie startu w 2028 roku, ale nie wyklucza takiego kroku.
– Jeszcze nie skończyłam. Cała moja kariera to służba państwu, a politykę mam we krwi – powiedziała.
Jak zauważa BBC, jej szanse w prawyborach Partii Demokratycznej byłyby niewielkie, jednak Harris sama przyznała, iż „wszystko jest możliwe”.
Ostra krytyka Trumpa i amerykańskiego biznesu
W rozmowie była wiceprezydent ostro skrytykowała Donalda Trumpa, nazywając go „tyranem” i zarzucając mu autorytarne zapędy.
– Jest wielu, którzy zginają kolana przed tym tyranem – stwierdziła Harris, odnosząc się do liderów wielkich korporacji, którzy – jej zdaniem – ulegają Trumpowi, by zyskać przychylność administracji w kwestiach fuzji i śledztw gospodarczych.
Harris określiła politykę Trumpa jako „faszystowską i autorytarną”, dodając, iż nowy prezydent „uczynił Departament Sprawiedliwości swoją bronią”.
Porażka w 2024 roku
W wyborach z 5 listopada 2024 roku Harris była kandydatką Partii Demokratycznej po wycofaniu się Joe Bidena. Mimo wysokiego wyniku, przegrała z Donaldem Trumpem, który zdobył 312 głosów elektorskich wobec 226 dla Demokratki.
Trump zwyciężył we wszystkich kluczowych „stanach wahających się”, otrzymując ponad 77 milionów głosów, podczas gdy Harris zdobyła około 75 milionów. Wynik ten uznano za jedno z wyraźniejszych zwycięstw republikanów w ostatnich dekadach.
Nowym wiceprezydentem został J.D. Vance, postrzegany dziś jako naturalny sukcesor Trumpa i potencjalny kandydat Partii Republikańskiej w kolejnych wyborach.
W swoim pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu wyników Donald Trump ogłosił „dzień odzyskania Ameryki”, zapowiadając odbudowę gospodarki, obniżki podatków, redukcję długu publicznego i wzmocnienie ochrony granic.

3 godzin temu











![Świętowali 5-lecie Klubu Młodzieżowego! Wspominali, w jakie działania włączyli się młodzi [ZDJĘCIA]](https://kociewie24.pl/images/_original/L5/L0/L5L0H1Q250C0A1T7o6U1Y4n8k5Q2F3d2.jpg)



