
Jarosław Kaczyński
W sobotę w Przysusze rozpoczął się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Podczas wydarzenia ogłoszono, iż 76-letni Jarosław Kaczyński pozostanie prezesem partii. W swoim przemówieniu podkreślił, iż PiS musi dążyć do zdobycia ponad 40 proc. poparcia, a nie liczyć jedynie na ewentualną większość z Konfederacją.
– Polska jest niszczona, a my musimy zbudować rząd najwyższej klasy – mówił lider PiS, kończąc swoje wystąpienie słowami: „Niech żyje wolna Polska”.
Nowi ludzie w starych strukturach
Jeszcze przed rozpoczęciem kongresu europoseł Patryk Jaki zapowiedział zmiany kadrowe w kierownictwie partii. – Będzie zaciąg z nowego pokolenia 30-latków i 40-latków – zapowiedział na antenie RMF FM. Jednocześnie podkreślił, iż Kaczyński pozostaje gwarantem stabilności i przywództwa. – Jestem przekonany, iż Jarosław Kaczyński kolejną kadencję będzie prowadził największy obóz polityczny w Polsce – powiedział.
Jaki zapewnił, iż PiS pozostaje w dobrej kondycji organizacyjnej i ideowej, wskazując na trafność partyjnych diagnoz m.in. w sprawach migracji i bezpieczeństwa. Odniósł się również do politycznej przyszłości Przemysława Czarnka, byłego ministra edukacji. – To duży zasób naszej formacji – ocenił. Jaki wyraził nadzieję, iż Czarnek znajdzie się w nowym prezydium partii, choćby jeżeli równocześnie będzie pracował w Kancelarii Prezydenta.
Hołd dla zmarłych, brawa dla powracających
Podczas kongresu Kaczyński uhonorował minutą ciszy zmarłych działaczy, w tym Barbarę Skrzypek – swoją wieloletnią współpracowniczkę, która zmarła w marcu na zawał, kilka dni po przesłuchaniu w prokuraturze w sprawie spółki Srebrna. Politycy PiS sugerują związek między jej śmiercią a działaniami obecnej władzy. W sali obrad ustawiono portret Skrzypek z żałobnym kirem.
Kaczyński wspomniał też o Marku Suskim, który niedawno przeszedł zawał, ale wziął udział w kongresie. – Takim ludziom trzeba bić brawo – powiedział prezes, co spotkało się z owacją uczestników.
Rozbudowa partii i mobilizacja
Lider PiS zapowiedział uproszczenie procesu przyjmowania nowych członków i poszerzanie struktur ugrupowania. – Musimy być silniejsi niż kiedykolwiek – apelował. Jak podkreślił, celem jest zwycięstwo w kolejnych wyborach i samodzielna większość parlamentarna.
Na podst. Polsat News