Kto po Probierzu?

myslpolska.info 3 godzin temu

Odejdźmy na chwilę od problematyki wojennej i nakręcanej przez media spirali strachu. Zajmijmy się ważniejszymi tematami. A taką sprawą jest z całą pewnością kwestia wyboru nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Jak powszechnie wiadomo Polacy znają się niemal na wszystkim, a w szczególności na polityce i… piłce nożnej. Jednocześnie gdzie dwóch Polaków, tam są zwykle trzy zdania, a zatem wybór selekcjonera nie jest taką prostą decyzją.

Problem z powołaniem nowego trenera reprezentacji powstał po niedawnej dymisji Michała Probierza. Okoliczności tej dymisji były tak kuriozalne, iż szkoda czasu aby je analizować. Dość powiedzieć, iż potrzebny był dopiero konflikt selekcjonera z Robertem Lewandowskim (co było również przyczyną zwolnienia Jerzego Brzęczka), aby zrezygnował on z prowadzenia kadry narodowej. W moim przekonaniu Michał Probierz powinien już dawno złożyć dymisję (bądź zostać odwołany), w związku z całkowitym brakiem pomysłów na prowadzenie drużyny narodowej. Oczywiście trudno odmówić Probierzowi znajomości swojego fachu oraz doświadczenia. Był on wcześniej solidnym trenerem klubowym, odnoszącym sukcesy w ekstraklasie. Problem w tym, iż nie każdy dobry trener nadaje się na selekcjonera kadry. Zadaniem selekcjonera nie jest bowiem szkolenie piłkarskie, które odbywa się w klubach, ale dokonywanie optymalnego w danym momencie wyboru zawodników oraz taktyki reprezentacji. Choć każdy trener winien posiadać umiejętność odpowiedniego motywowania i mobilizowania zawodników, jednak w przypadku selekcjonera jest to szczególnie istotne, gdyż sukcesy reprezentacji mierzone są udziałem w dużych turniejach. Michał Probierz nie spełniał powyższych kryteriów. Co więcej, był osobą apodyktyczną i konfliktową, co nie sprzyjało dobrej atmosferze w kadrze. Dobrze zatem się stało, iż czas Probierza już minął.

Kto zatem powinien zostać następcą Michał Probierza? Moim skromnym zdaniem selekcjonerem reprezentacji winien zostać szkoleniowiec posiadający oprócz należytego „warsztatu” oraz doświadczenia również odpowiednie cechy osobowościowe. W szczególności powinien być obdarzony naturalną charyzmą i umiejętnością maksymalnej mobilizacji zawodników. Nie sięgając do czasów bardziej odległych, takimi trenerami byli z całą pewnością nieżyjący już Janusz Wójcik oraz Adam Nawałka. Nominacja Nawałki powinna być zatem rozważona w pierwszej kolejności. Problem w tym, iż Adam Nawałka ma już swoje lata i od dłuższego czasu nie jest czynnym trenerem. Być może zatem myśli już o emeryturze.

Innymi kandydaturami, które winny zostać wzięte pod uwagę są takie nazwiska jak: Jan Urban oraz Jerzy Brzęczek. Jan Urban będący utytułowanym piłkarzem oraz trenerem, cieszy się zasłużonym uznaniem w środowisku piłkarskim i doskonale zna jego realia. Nie jest on trenerem tak charyzmatycznym jak Nawałka, jednak z całą pewnością posiada autorytet, na który całą swoją dotychczasową karierą zapracował. W mniejszym zakresie dotyczy to Jerzego Brzęczka, którego jednak nie należy definitywnie skreślać. Jerzy Brzęczek jako trener reprezentacji w latach 2018-2021 wywalczył awans na mistrzostwa Europy w roku 2020, a jego zwolnienie nastąpiło ewidentnie z przyczyn pozasportowych. Jak donoszą media to właśnie Brzęczek stał się ostatnio faworytem Prezesa PZPN Cezarego Kuleszy do objęcia stanowiska selekcjonera kadry. Kulesza rozważa wariant zatrudnienia Brzęczka wspólnie z innymi byłymi reprezentami Polski – Łukaszem Piszczkiem jako asystentem oraz Jakubem Błaszczykowskim jako dyrektorem reprezentacji*.
Jednocześnie nie można wykluczyć innych rozwiązań – na liście potencjalnych kandydatów pojawiali się między innymi: Marek Papszun oraz Jacek Magiera. Mało prawdopodobna wydaje się natomiast opcja zatrudnienia trenera zagranicznego. Po pierwsze jest to opcja znacznie bardziej kosztowna, a po drugie wciąż żywe są negatywne doświadczenia związane z powołaniami Paulo Sousy oraz Fernando Santosa. W każdym razie wśród zagranicznych szkoleniowców wymieniane były między innymi nazwiska: Nenada Bjelicy, Kosty Runjaica oraz Winfrieda Schaefera. Oczywiście są to jedynie spekulacje i być może pojawią się jeszcze inni kandydaci. Niezależnie od tego, kto zostanie selekcjonerem polskiej reprezentacji, będzie stało przed nim niezwykle trudne zadanie gruntownej przebudowy kadry i znalezienia godnych następców Lewandowskiego, Zielińskiego, czy Grosickiego, którzy albo pożegnali się już z karierą reprezentacyjną, albo za chwilę to uczynią.

MICHAŁ RADZIKOWSKI

* Mateusz Ćwierz: „Jerzy Brzęczek reaguje na sensacyjne wieści w sprawie reprezentacji Polski” – https://przegladsportowy.onet.pl/ 27 czerwca 2025.

Idź do oryginalnego materiału