
Kanadyjskie centrum biznesu – ulica Bay Street w Toronto.
W sobotę grupa ponad 30 wpływowych przedstawicieli świata biznesu – obecnych i byłych dyrektorów największych firm w kraju – oficjalnie wyraziła poparcie dla Pierre’a Poilievre’a przed nadchodzącymi wyborami federalnymi. Ich zdaniem to właśnie Partia Konserwatywna najlepiej poradzi sobie ze spowolnieniem gospodarczym, które dotyka Kanadę.
Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się m.in. dyrektor generalny Fairfax Financial Prem Watsa, szef Canaccord Genuity Dan Daviau, były prezes RBC Capital Markets Anthony Fell oraz były dyrektor generalny Scotiabanku Brian Porter. W otwartym liście opublikowanym w kilku kanadyjskich gazetach podkreślili, iż plan Poilievre’a to najlepszy sposób na przywrócenie gospodarce adekwatnego kursu.
„Wzrost produktywności utknął w miejscu, gospodarka wyraźnie zwalnia, a PKB na mieszkańca spada” – napisali. – „Ale ten regres nie jest nieunikniony. To nie jest Kanada, którą znamy i w którą wierzymy”.
Zdaniem autorów listu konieczne jest zlikwidowanie barier ograniczających produktywność, usprawnienie procedur wydawania pozwoleń oraz zniesienie przestarzałych regulacji, które hamują inwestycje i ograniczają tworzenie miejsc pracy. Podkreślili też potrzebę większej dyscypliny budżetowej, obniżenia podatków oraz aktywnego rozwoju zasobów naturalnych kraju – m.in. poprzez budowę rurociągów, rozwój sektora wydobywczego i inwestycje w energetykę.
W liście poparcia podpis złożyli również m.in. założyciel RioCan Edward Sonshine, prezes Mattamy Homes Peter Gilgan i były prezes Toronto Blue Jays Paul Godfrey. To jeden z najsilniejszych sygnałów poparcia ze strony środowiska biznesowego, jaki dotychczas otrzymał lider Konserwatystów.
Tymczasem jego rywal, kandydat Partii Liberalnej Mark Carney, przez całą kampanię wyborczą – która zakończy się 28 kwietnia – odwołuje się do swojego doświadczenia jako byłego prezesa banków centralnych w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Podkreśla, iż to właśnie jego kompetencje pozwolą Kanadzie skutecznie reagować na wyzwania gospodarcze, w tym możliwe nowe taryfy celne ze strony prezydenta USA, Donalda Trumpa.
Choć Liberałowie nie odnieśli się bezpośrednio do treści listu, Torysi odczytali to poparcie jako potwierdzenie, iż ich plan znajduje odzwierciedlenie w oczekiwaniach środowisk gospodarczych.
„Plan działań gospodarczych Canada First autorstwa Pierre’a Poilievre’a to konkretna strategia obniżenia podatków i uproszczenia przepisów, która pozwoli uwolnić potencjał przemysłu, zagwarantuje dobrze płatne miejsca pracy i ożywienie gospodarcze” – podkreślił w oświadczeniu rzecznik partii Sam Lilly.
Poilievre przedstawił również projekt ustawy zakładającej redukcję biurokracji o 25% w ciągu dwóch lat, w ramach zasady „dwa za jeden”: każde nowe rozporządzenie miałoby być wprowadzone kosztem zniesienia dwóch już istniejących, a każdy dolar przeznaczony na nowe obciążenia administracyjne musiałby być zrównoważony dwoma dolarami oszczędności w innych obszarach.
Z kolei Carney zapowiedział, iż w przypadku objęcia władzy usunie wszystkie wyjątki z kanadyjskiej umowy o wolnym handlu między prowincjami, stworzy nowy fundusz wspierający rozwój infrastruktury łączącej rejony wydobycia surowców z drogami i liniami kolejowymi oraz wdroży programy szkoleniowe dla pracowników.
Lider Nowych Demokratów Jagmeet Singh, skomentował z kolei, iż nie jest zaskoczeniem, iż przedstawiciele świata biznesu wspierają zarówno Poilievre’a, jak i Carney’a – jego zdaniem obaj oferują przywileje podatkowe dla „ultrabogatych”, zaniedbując realne potrzeby społeczeństwa.
„Kanadyjczycy ciężko pracują, ale coraz częściej zostają w tyle. Płace nie nadążają za kosztami życia, mieszkania stają się niedostępne, a usługi publiczne są coraz bardziej przeciążone” – podkreślił Singh. – „Taka gospodarka nie służy większości obywateli”.
Na podst. Canadian Press