„Mafijna federacja już istnieje”. Szokujące słowa byłego „premiera” północy

Handel narkotykami, pranie pieniędzy, nagrania z politykami – w tle nazwiska Erdogana, Falyaliego i Fanierosa

Były „premier” północnego Cypru Ferdi Sabit Soyer powiedział wprost: na wyspie już istnieje federacja – ale nie polityczna, tylko mafijna. Jego zdaniem powiązane ze sobą gangi z południa, północy, Grecji i Turcji stworzyły własny, nieformalny układ władzy, który działa poza kontrolą państw.

– Federacja została już ustanowiona na Cyprze. Nieoficjalnie, w postaci mafii – powiedział w rozmowie z tureckojęzyczną telewizją Kanal Sim. – Mafie z południa i mafie z północy, gangi z Turcji i gangi z Grecji – wszystkie się połączyły.

Soyer zaapelował do władz północy o „jasne stanowisko w walce z brudnymi pieniędzmi” i ostrzegł, iż Cypr może znaleźć się na liście państw ułatwiających pranie pieniędzy.

Tropy prowadzą do Fanierosa i Erdogana?

Jego wypowiedzi pojawiły się niedługo po serii sensacyjnych wywiadów z Cemilem Onalem – byłym doradcą finansowym Halila Falyaliego, jednego z najbardziej kontrowersyjnych biznesmenów z północy. Onal oskarżył swojego dawnego szefa o powiązania z handlem narkotykami, praniem pieniędzy i – co najbardziej szokujące – kontaktami z najważniejszymi politykami Turcji, w tym prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem i ministrem spraw zagranicznych Hakanem Fidanem.

Onal sugerował również, iż Falyali miał powiązania z greckim Cypryjczykiem Loukasem Fanierosem, a dzięki jego kontaktom korzystał z europejskiego systemu finansowego przez południowy Cypr. Fanieros i jego ojciec Antonis – znany z dawnych afer hazardowych – mieli od lat prać pieniądze przez legalne firmy. Siatka miała sięgać aż do Białorusi i Curacao.

Taśmy, które mogą pogrążyć wszystkich

Centralnym punktem afery mają być taśmy nagrane przez Falyaliego – podobno 45 lub 46 kaset, które miały służyć jako narzędzie szantażu wobec najpotężniejszych ludzi w Turcji. Po jego śmierci w 2022 roku, według Onala, do akcji wkroczyli ludzie prezydenta Erdogana.

Nowym „ambasadorem” Turcji na północy został Yasin Ekrem Serim – syn długoletniego współpracownika Erdogana, Mak­suta Serima. Jak twierdził Onal, jego misją było odzyskanie taśm. Podobno Mit ustalił, iż istnieje 45 lub 46 kaset – ale Serim miał zwrócić jedynie 40, a pięć zatrzymać dla siebie.

Turcja błyskawicznie zareagowała na te oskarżenia. Dyrektoriat ds. komunikacji prezydenta nazwał doniesienia „fikcyjnymi i bezpodstawnymi”, a MSZ zapowiedziało kroki prawne.

Dwie śmierci, za dużo pytań

Cemil Onal został zastrzelony 1 maja w Holandii, niedługo po publikacji wywiadów. Wcześniej był aresztowany w związku z zabójstwem Falyaliego, ale odmówił ekstradycji do Turcji, tłumacząc, iż obawia się o życie.

Według lokalnych mediów, przekazał też dokumenty amerykańskim i holenderskim służbom. Dla wielu to znak, iż jego śmierć nie była przypadkowa.

Na Cyprze sprawa ta wzbudza szczególne emocje. Wciąż pamiętamy historię Loukasa Fanierosa – jednego z najpotężniejszych ludzi podziemia w Larnace w latach 90., który przez dekady unikał odpowiedzialności.

FAQ

Kim był Halil Falyali?
Biznesmen z północy, oskarżany o pranie pieniędzy i powiązania z narkotykami. Zginął w 2022 roku w zamachu.

Czym są tzw. „taśmy Falyaliego”?
To 45–46 kaset, na których miał rzekomo nagrywać wpływowych polityków i ludzi z biznesu – jako potencjalne narzędzie szantażu.

Czy Fanieros naprawdę miał powiązania z północą?
Według Onala – tak. Miał pomóc Falyaliemu w dostępie do europejskiego systemu bankowego przez południowy Cypr.