Marcin Bogdan: Ostatnia debata - dobra informacja

solidarni2010.pl 1 tydzień temu
Felietony
Marcin Bogdan: Ostatnia debata – dobra informacja
data:29 maja 2025 Redaktor: GKut

Niedzielna II tura wyborów prezydenckich zadecyduje o losach Polski na długie lata. Co do tego faktu wyjątkowo zgodni są wszyscy - ponad podziałami. Wątpliwa jednak jest euforia z tej zgodności, gdy pojęcie losu Polski jest tak dramatycznie różnie postrzegane i rozumiane.

Pozostało dwóch kandydatów, pozostało kilka dni do wyborów, ostatnia debata wyborcza, ostatnia szansa, by kandydaci mogli przekonać Polaków do swoich programów i argumentów. Sondaże pokazują podział 50 na 50. Żaden z kandydatów nie ma choćby minimalnej przewagi, żaden z kandydatów nie może być pewny zwycięstwa, decydować może każdy głos. Czy w takiej sytuacji można zbojkotować ostatnią przedwyborczą debatę? Można, Trzaskowski zbojkotował. Czy w takiej sytuacji można zbojkotować debatę organizowaną przez największą telewizję informacyjną w Polsce, jaką jest TV Republika? Można, Trzaskowski zbojkotował. Czy w takiej sytuacji można zbojkotować 10 mln Polaków gotowych głosować na konserwatywnego kandydata? Można, Trzaskowski zbojkotował.

Dla Trzaskowskiego TV Republika nie istnieje, 10 mln konserwatywnych wyborców nie istnieje. Jesteśmy niczym, nie ma nas. jeżeli nas nie ma, jeżeli dla niego nie istniejemy, to dlaczego wysłał do Końskich bojówki prowokatorów? Dlaczego bandyci z zamaskowanymi twarzami zakłócali przebieg debaty, dlaczego próbowali wywołać burdy? Dlaczego wśród zbirów brylował tuskowy aparatczyk poseł Witold Zembaczyński? Zembaczyński wymachiwał ludziom przed nosem plikiem kartek, na których podobno były fundamentalne, demaskujące pytania do Karola Nawrockiego. Skoro to tak ważne pytania dla losów tych wyborów, skoro to tak ważne pytania dla przyszłości Polski, to dlaczego Trzaskowski nie pojawił się w Końskich i nie zadał tych pytań Karolowi Nawrockiemu, zmuszając go w ten sposób do odpowiedzi na oczach milionowej widowni? Dlaczego Zembaczyński zamiast demokratycznej debaty wybrał burdy uliczne?

Zembaczyński stwierdził kilka miesięcy temu, iż sankcje technologiczne nałożone na Polskę przez Joe Bidena nie będą szkodliwe, ponieważ „technologia amerykańskich mikroczipów jest ponad zdolności absorbcji naszej gospodarki”. Fakt, mikroczipów nie zapieka się w naleśnikach a naleśniki to jedyna rzecz, o której Zembaczyński ma jako takie pojęcie. jeżeli zatem Zembaczyński zamiast sprzedawać zebranym na rynku w Końskich naleśniki, wymachiwał plikiem kartek z ważnymi pytaniami, to sam nie mógł tego wymyśleć. Musieli go tam wysłać Tusk z Trzaskowskim, który sam, jak widać, bał się zadać tych pytań. Kim są ci ludzie, skoro zagłuszali choćby wypowiedzi rodziców niepełnosprawnych dzieci, którzy apelowali do kandydatów na Urząd Prezydenta o inicjatywę ustawodawczą zapewniającą dzieciom chorującym na choroby rzadkie finansowanie ich leczenia z budżetu państwa?

Ale z debaty w Końskich popłynęła też dobra informacja. Nasłani bojówkarze nie strzelali. Nie posłuchali Wałęsy, który zaledwie kilkanaście dni temu mówił „będzie strzelanie”. Tym razem nie posłuchali Wałęsy, nie było strzelania. Tym razem jeszcze nie było. To dobra informacja.

Gdy kończyłem pisać ten felieton nadeszła wiadomość, iż ABW wkroczyła do siedziby studia filmowego KAKADU, z którego swoje programy emitowała TV Republika. Będzie strzelanie?

To nie jest wojna polsko – polska. To jest wojna przeciwko Polsce.

Marcin Bogdan

----------------------------------------------------------------------------
Od redakcji:
Przypomianmy, iż można nabyć książkę Marcina Bogdana "OSTATNIE LATA POLSKI W FELIETONACH"

Osoby, które są zainteresowane posiadaniem książki, prosimy o dobrowolną wpłatę na cele statutowe Stowarzyszenia Solidarni2010 oraz przesłanie informacji na adres ostatnielata@solidarni2010.pl

Oto nr konta:

67 2490 0005 0000 4520 4582 2486

Książka wydana została staraniem i środkami członków Stowarzyszenia Solidarni 2010 w ramach działań statutowych.

Idź do oryginalnego materiału