Znowu coś staruszek premier wydał z siebie. Mówił o masywnych zjawiskach zamiast masowych. Już wiem! Powodem powoływania do rządu niemal samych durni jest mały zasób słownictwa naczelnego furiata RP. Bierze tych, których rozumie oraz tych, którzy nie potrafią dostrzec, iż on nie rozumie. Trybiki mu się w mózgoczaszce poluzowały. On tak co chwilę. Po asymptocie zbliża się do Kidawy-Błońskiej. Na razie jest w punkcie Petru bis.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Masowych a nie masywnych
Powiązane
Kosiniak-Kamysz: Bez PSL nie ma tego rządu
1 godzina temu
Aktywiści wściekli. "Trzaskowski oszukuje ludzi!"
2 godzin temu