Melania Trump grozi Hunterowi Bidenowi pozwem na miliard dolarów

Donald Trump i Melania Trump na premierze filmu “Nędznicy”

Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych, Melania Trump, stanowczo zaprzeczyła słowom Huntera Bidena, syna byłego prezydenta Joe Bidena, które uznała za kłamliwe i obraźliwe. Chodzi o sugestię, iż to skazany za handel ludźmi Jeffrey Epstein miał ją przedstawić Donaldowi Trumpowi.

Prawnicy Melanii wysłali 6 sierpnia do Huntera Bidena list ostrzegawczy, który ujawniła stacja Fox News. W dokumencie zapisano, iż jeżeli nie zaprzestanie publicznego powtarzania tych twierdzeń, grozi mu pozew o odszkodowanie w wysokości 1 miliarda dolarów. „Dostałeś ostrzeżenie” – czytamy w piśmie.

Kontrowersyjne słowa padły w wywiadzie Huntera Bidena dla Andrew Callaghana z Channel 5, dostępnym na YouTube. Biden twierdził w nim, iż to Epstein miał przedstawić Melanię Donaldowi Trumpowi.

Pełnomocnik Melanii, Alejandro Brito, zaznaczył, iż jego klientka nie zawaha się podjąć kroków prawnych, aby odzyskać straty finansowe i wizerunkowe. Od czasu wysłania listu Hunter Biden nie komentował już publicznie tego tematu.

Donald i Melania Trump od lat podkreślają, iż poznali się dzięki Paolo Zampolliemu – agentowi modelek, który przedstawił ich sobie na przyjęciu podczas New York Fashion Week w 1998 roku.

W wywiadzie Biden szeroko mówił o Epsteinie, krytykując także „elity” i część polityków Partii Demokratycznej, których oskarżył o zniszczenie wizerunku jego ojca przed rezygnacją z kampanii prezydenckiej w listopadzie 2024 roku – wyborach, które wygrał Donald Trump.

Twierdzenia Bidena o roli Epsteina w poznaniu Trumpów częściowo opierają się na wypowiedziach Michaela Wolffa, autora biografii Donalda Trumpa. W rozmowie z portalem „Daily Beast” Wolff sugerował, iż Melania znała współpracownika Epsteina i Trumpa, gdy poznała swojego przyszłego męża. Po otrzymaniu listu od prawniczki Melanii, portal usunął artykuł i poinformował o tym w mediach społecznościowych.