Zapalili znicze i maszerowali szlakiem miejsc pamięci – mieszkańcy Jędrzejowa uczcili ofiary zbrodni katyńskiej. Szczególną pamięcią otoczyli Józef Długosza, oficera Wojska Polskiego, który został zestrzelony w czasie wojny przez sowieckich najeźdźców.
Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Jodła” podkreśla, iż zbrodnią katyńską dziś określa się wydarzenia, które rozgrywały się nie tylko w Katyniu.
– Katyń to takie słowo wytrych, określające wszystkie miejsca, w których Sowieci mordowali polską elitę. W sposób szczególny chcemy upamiętnić oficera Józefa Długosza, którego historia, jak ja to nazywam, może być określana mianem historii marzeń – zaznacza.
I dodaje, iż choć ukończył on szkołę podchorążych, zawsze chciał latać i to marzenie urzeczywistnił, kończąc kurs w Dęblinie. Od 1938 roku latał już w eskadrze bombowej, a 17 września 1939 roku został zestrzelony przez myśliwce sowieckie. Trafił do obozu jenieckiego w Katyniu i został zamordowany.
Uczestnicy marszu wyruszyli spod cmentarza parafialnego Świętej Trójcy, gdzie zapalili znicze na grobach ofiar zbrodni katyńskiej.






