Nadchodzi nowa era dla branży pelletu drzewnego w Polsce?

1 dzień temu

W Polsce powstaje rocznie ponad 2,2 mln ton najwyższej jakości pelletu drzewnego, co czyni nas jednym z pięciu największych producentów certyfikowanego biopaliwa na świecie. Jakie zmiany dla branży przyniosą nowo wprowadzone przepisy? Wyjaśnia Agnieszka Kędziora-Urbanowicz, wiceprezes Polskiej Rady Pelletu, audytor ENplus/ DINplus/ KZR SURE/ SNS.

Agnieszka Kędziora – Urbanowicz

Rok 2025 przynosi fundamentalne zmiany dla producentów i importerów biopaliw stałych. Od 24 maja obowiązuje rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie wymagań jakościowych dla pelletu i brykietu drzewnego. Dodatkowo 3 czerwca opublikowano projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, który precyzuje nowe obowiązki oraz wprowadza sankcje karne i administracyjne.

Wprowadzenie obowiązkowych parametrów jakości dla pelletu, takich jak maksymalna wilgotność, zawartość popiołu, siarki i chloru czy minimalna wytrzymałość mechaniczna to krok milowy do poprawy jakości powietrza i ograniczenie emisji zanieczyszczeń. Co więcej surowce do produkcji pelletu muszą pochodzić wyłącznie z odpowiednio zdefiniowanych źródeł (surowca drzewnego bez chemicznej obróbki). Projekt ustawy wprowadza również nową kategorię – biopaliwo stałe, wraz z dokładnymi definicjami pelletu, brykietu i dodatków produkcyjnych. Zgodnie z rozporządzeniem, każdy producent i dystrybutor pelletu drzewnego ma obowiązek:

  1. przeprowadzenia badań jakościowych w akredytowanym laboratorium,
  2. wystawienia świadectwa jakości biopaliwa stałego dla każdej partii produktu,
  3. przechowywania świadectw jakości przez okres 2 lat,
  4. oznakowania opakowań zgodnie z wytycznymi, w tym podania klasy jakości (A1 lub A2) oraz przeznaczenia produktu,
  5. w przypadku importu, produkt musi przejść procedurę celną dopuszczenia do obrotu z przedstawieniem stosownych dokumentów potwierdzających odpowiednią klasę jakości poświadczoną wynikami badań.

Forum pelletu – sprawdź!

Niedopełnienie obowiązków grozi grzywnami do kilkuset tysięcy złotych, a w przypadku importu niekwalifikowanej biomasy – także odpowiedzialnością karną. Nowe przepisy wprowadzają odpowiedzialność również dla osób faktycznie zarządzających obrotem paliwem, niezależnie od formalnej funkcji. Na dzień 3 czerwca 2025 r. wzór świadectwa jakości biopaliwa stałego, w tym dla pelletu drzewnego, nie został jeszcze oficjalnie opublikowany. Zgodnie z projektem ustawy nowelizującej system monitorowania i kontrolowania jakości paliw, Minister Klimatu i Środowiska został upoważniony do określenia tego wzoru w drodze rozporządzenia i w tej chwili realizowane są prace legislacyjne nad przygotowaniem odpowiednich aktów wykonawczych, które mają m.in. określić:

  • metody pobierania próbek i badania jakości biopaliw stałych,
  • wzór świadectwa jakości biopaliwa stałego.

Ich brak powoduje w tej chwili niepewność operacyjną, zatem w obecnym niepełnym stanie prawnym, nasuwają się pewne wnioski, z których wynikają zarówno szanse jak i zagrożenia.

Szanse i i zagrożenia

Nowe prawo to szansa na uporządkowanie rynku, eliminację taniego, niebezpiecznego pelletu i zwiększenie zaufania klientów. Przejrzyste zasady i obowiązkowa certyfikacja mogą wspierać eksport i profesjonalizację sektora.

Pozytywne skutki nowych przepisów:

  • ujednolicenie i poprawa jakości pelletu na rynku,
  • wzrost bezpieczeństwa dla użytkowników (brak zanieczyszczeń),
  • lepsza kontrola nad importem niskiej jakości biomasy,
  • poprawa jakości powietrza – ograniczenie emisji zanieczyszczeń.

Z drugiej strony – koszty dostosowania, formalności, kontrole i ryzyko sankcji mogą stanowić barierę dla mniejszych podmiotów. Istnieje również zagrożenie prób obejścia przepisów przez nieuczciwych importerów – poprzez fałszywe dokumenty czy manipulację deklarowanym przeznaczeniem.

Negatywne skutki nowych przepisów:

  • wzrost kosztów operacyjnych: badań laboratoryjnych i certyfikacji oraz wydatków na oznakowanie i etykiety,
  • ryzyko wykluczenia małych producentów, którzy mogą mieć trudności z dostosowaniem się do nowych wymogów,
  • przejściowe trudności w łańcuchach dostaw – opóźnienia przez obowiązki dokumentacyjne,
  • brak gotowych wzorów (np. świadectwa) – tymczasowa niepewność interpretacyjna,
  • ryzyko prób obejścia przepisów przez nieuczciwych importerów (zwłaszcza biomasy z państw trzecich) poprzez fałszowanie dokumentacji (świadectw jakości, raportów z badań), czy też wprowadzenie dużych partii pelletu do UE w kraju o słabszej kontroli celnej, następnie dalsza dystrybucja na rynek polski jako „produkt unijny” (efekt „wspólnego rynku”), czy też produkcja mieszanek (np. niskiej jakości pellet + certyfikowany pellet), które formalnie spełniają normy tylko w części.

Czy producenci pelletu, którzy mają aktywne uznane certyfikaty ENplus, Dinplus czy Dobry Pellet będą spełniać te wymagania?

Co do zasady tak – producenci pelletu z aktywnymi certyfikatami ENplus®, DINplus czy Dobry Pellet co do zasady są bardzo blisko spełniania wymagań określonych w polskim rozporządzeniu z 8 maja 2025 r., ale nie są automatycznie z nich zwolnieni. Ww. certyfikaty potwierdzają:

  • zgodność z normą PN-EN ISO 17225-2 (m.in. A1, A2),
  • stałą kontrolę jakości przez zewnętrzne jednostki,
  • wymagania w zakresie parametrów: wilgotność, popiół, siarka, azot, wytrzymałość mechaniczna, zawartość drobnych frakcji, itp.,
  • potwierdzenie, iż badania jakości zostały wykonane w akredytowanym laboratorium w Polsce lub UE (zgodnie z art. 6c ust. 1b projektu ustawy)
  • system identyfikowalności produktu.

Zatem parametry techniczne przebadane w laboratorium akredytowanym oraz system monitorowania wymagane przez polskie prawo są objęte wyżej wspomnianą certyfikacją. Jednak samo posiadanie certyfikatu nie zwalnia z obowiązków ustawowych, a w tym:

  • posiadanie aktualnych badań zgodne z polskim rozporządzeniem
  • wystawienia świadectwa jakości biopaliwa stałego – choćby jeżeli certyfikat ENplus® potwierdza jakość (art. 6f),
  • prowadzenia wymaganych ewidencji i przekazywania dokumentów odbiorcom, a więc dołączania dokumentacji do każdej partii sprzedaży (świadectwo + kopia badań).

Jednak producenci i podmioty handlowe posiadające certyfikaty zyskują w pewnym sensie przewagę rynkową, ponieważ:

  • mają gotowe procedury, dokumentację i parametry jakości – mogą wykorzystać je do szybszego wystawiania świadectw,
  • certyfikat może stanowić część podstawy do uznania jakości pelletu (pkt 5 art. 6f),
  • ich produkty najczęściej już spełniają wymagania określone w rozporządzeniu (wilgotność, popiół itp.).

Wniosek

Ww. przepisy wprowadzają tzw. okres przejściowy, które mają obowiązywać do o końca 2025 roku, a pellet wyprodukowany przed 1 czerwca 2025 roku może być sprzedawany do końca 2025 roku, pod warunkiem, iż spełnia dotychczasowe wymagania. Nie należy zapominać, iż należyta staranność nakazuje przede wszystkim, aby przedsiębiorcy planujący wprowadzenie do obrotu pelletu drzewnego śledzili aktualności dotyczące publikacji odpowiednich rozporządzeń, aby dostosować się do nowych wymagań prawnych w sposób skuteczny i bez dodatkowych obciążeń finansowych które można rozłożyć w czasie w trakcie trwania okresu przejściowego.

W opinii członków i przedstawicieli Polskiej Rady Pelletu nowe regulacje premiują transparentność i jakość. Warto już teraz przygotować procedury zgodne z ustawą i rozporządzeniem, by uniknąć ryzyka, a zyskać przewagę na zmieniającym się rynku.

Rynek Pelletu. Czytaj za darmo w internecie!

Tekst: Agnieszka Kędziora-Urbanowicz

Idź do oryginalnego materiału