
Udało nam się dotrzeć do nieoficjalnych informacji w sprawie raportu dotyczącego delegacji władz miasta z lat 2024-2025. Jego część dotyczy wyjazdów prezydent Wojdy, w których również miano dopatrzeć się pewnych nieprawidłowości.
Przypomnijmy, iż temat delegacji urzędników i ich zasadności wypłynął szerzej po skandalu związanym z wyjazdami byłego wiceprezydenta Bartłomieja Zapały. Gdy sprawa przebiła się do mediów – również ogólnopolskich – zainteresowali się nią radni. Powołano komisję, która miała przeanalizować delegacje władz miasta z lat 2024–2025. I choć gros ustaleń dotyczy wyjazdów Bartłomieja Zapały, zweryfikowano też delegacje pozostałych członków zarządu, w tym prezydent Agaty Wojdy.
Jak usłyszeliśmy, w jej przypadku zastrzeżenia miały dotyczyć przede wszystkim braków w dokumentacji. Chodzić miało o brak sprawozdań z efektów wyjazdów – czyli informacji, co konkretnie miasto zyskało na tym, iż prezydent gdzieś pojechała – oraz notatek służbowych. Według części kontrolujących, niektóre wyjazdy miały charakter wizerunkowo-polityczny i nie przekładały się bezpośrednio na zadania samorządu. Do takich delegacji zaliczono m.in. udział w Campusie Polska Przyszłości czy Igrzyskach Wolności.
Wątpliwości budzą także inne kwestie. W niektórych przypadkach prezydent nocowała w prywatnym mieszkaniu. Choć może to brzmieć błaho, zgodnie z ustawą o usługach hotelarskich tego typu obiekty – jeżeli świadczą odpłatne noclegi – powinny być wpisane do ewidencji prowadzonej przez gminę. W przeciwnym razie uznaje się, iż nie spełniają wymagań sanitarnych ani bezpieczeństwa, a korzystanie z nich w ramach delegacji służbowej może (choć nie musi, a całość zależy od interpretacji) być niezgodne z przepisami.
W najbliższych dniach opublikujemy informację dotyczące delegacji Bartłomieja Zapały, do których również udało nam się dotrzeć.
Informacje, które pozyskaliśmy są jedynie cząstkowe. Pełną treść raportu poznamy we wrześniu.
- URZAD MAISTA
- UM Kielce