Odkrywamy Podlaskie. Gmina Suwałki

bstok.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Odkrywamy Podlaskie. Gmina Suwałki


Przyrodnicza bajka

To tam w oddaleniu zaledwie kilkunastu metrów od swojej kwatery, staniesz o świcie w kładących się mgłach po łące. Nie będziesz wiedział, czy śnisz, czy jesteś w krainie czarów. Przez konary drzew przebijać będą promienie słońca i pionowe cienie rozpraszające światło w iście bajecznej scenerii, a kiedy przytulisz to drzewo i spojrzysz w górę, poczujesz jego siłę, i płynący czas.

Bogactwem gminy są jeziora. Te ciepłe i najczystsze to jeziora rynnowe, z kolei wśród wzgórz znajdziemy morenowe i rozległe, które są efektem lodowca. Najcenniejsze jest jezioro Wigry, któremu uroku dodają liczne wyspy, a jest ich 19. Nie można nie wspomnieć o Sucharach. To śródleśne jeziorka o naturalnie zakwaszonej wodzie, które można oglądać, przechadzając się kładkami w cieniu drzew.

Jest też i rzeka, Czarna Hańcza, która przemierza Suwalski Park Krajobrazowy i bystro dociera do lasów Wigierskiego Parku Narodowego znajdującego się na terenie gminy, który oferuje blisko 300 km szlaków pieszych, rowerowych oraz ścieżek edukacyjnych. Rzeka Czarna Hańcza jest jednym z najpiękniejszych i najpopularniejszych szlaków kajakowych w Polsce. Leniwie płynąc z jej nurtem, spotkamy na brzegach gościnnych mieszkańców, którzy oferują najdoskonalsze jagodzianki, pierożki, drożdżówki.

Legendy wigierskie

To m.in. legenda o Siei Wigierskiej, a dokładnie o tym, jak się znalazła w jeziorze Wigry. To interesująca historia zakonnika Barnaby i jego planu przechytrzenia Czorta, dzięki czemu, ta wyśmienita ryba jest wizytówką kulinarną tego regionu.

To też piękna, ale smutna legenda o miłości zakonnika i córki rybaka Wigryny. Jest też „kolumna” niedaleko wjazdu do klasztoru, która także ma swoją tajemniczą historię o zakazanej miłości i zamurowanych w niej kochankach.

Jest też historia o wygnanych zakonnikach, którzy opuścili teren zakonu na klęczkach, rzewnie płacząc i modląc się głośno. Przejście w ten sposób przez groblę i Magdalenowo w stronę wsi Tartak spowodowało, iż kolanami wyżłobili rów.

Źródło: Urząd Marszałkowski

Idź do oryginalnego materiału