Opłaty za śmieci w Świdnicy w górę. Za radni PiS i radnych klubu prezydent Świdnicy, opozycja przeciw

4 godzin temu

Świdniczanie będą płacić znacznie więcej za śmieci. Rada miejska zaakceptowała zaproponowaną przez władze miasta podwyżkę zarówno dla budynków mieszkalnych, jak i nieruchomości niezamieszkałych. Podwyżka zawarta była w uchwale o wyborze metody naliczania opłat za gospodarowanie odpadami.

Jak wykazał ranking „Wspólnoty”, opublikowany w lutym tego roku, opłaty za śmieci w Świdnicy należą w tej chwili do najwyższych w powiecie. W kategorii miast powiatowych Świdnica znalazła się na 5. miejscu z rocznymi wpływami z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości 461,45 zł w przeliczeniu na mieszkańca.

Mimo to w ubiegłym roku wpływy z opłat nie wystarczyły na pokrycie kosztów. W 2024 roku wydatki na gospodarkę odpadami w Świdnicy wyniosły ponad 28 mln 703 tys. złotych. Większość tej kwoty, ponad 24,7 mln złotych, pochodziła z opłat wnoszonych przez mieszkańców. Brakującą kwotę pokryto ze środków budżetu miasta. W 2024 było to przeszło 3 mln 958 tys. złotych, natomiast w 2025 roku na ten cel zaplanowano 10 mln 430 tys. złotych.

Od 1 stycznia 2023 roku opłata przypadająca na jednego mieszkańca wynosiła 35 zł, a opłata dodatkowa, w przypadku niesegregowania śmieci – 105 zł. Projekt nowej uchwały zakładał opłatę w wysokości 44 zł od mieszkańca, to jest o 25,71% więcej niż dotychczas. Opłata dodatkowa za brak segregowania ma wzrosnąć do 132 złotych. Projekt zakłada zmianę kwoty, którą będą mogli odliczyć lokatorzy domów jednorodzinnych, kompostujących odpady. Wzrośnie ze złotówki do 5 zł za osobę.

Poprzednia podwyżka nie objęła nieruchomości niezamieszkałych, ale nowy projekt zakłada wzrost opłat. Takie stawki obowiązują obecnie:

1) pojemnik o pojemności 60l – w wysokości 10,05 zł;
2) pojemnik o pojemności 120l – w wysokości 20,10 zł;
3) pojemnik o pojemności 240l – w wysokości 40,20 zł;
4) pojemnik o pojemności 660l – w wysokości 110,55 zł;
5) pojemnik o pojemności 1100l – w wysokości 184,25 zł;
6) pojemnik o pojemności 7000l – w wysokości 1 172,50 zł;
7) worek o pojemności 120l – w wysokości 20,10 zł.

– ustala się podwyższoną stawkę opłaty za pojemnik lub worek na odpady komunalne, o ile właściciel nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, w wysokości:

1) pojemnik o pojemności 60l – w wysokości 30,15 zł;
2) pojemnik o pojemności 120l – w wysokości 60,30 zł;
3) pojemnik o pojemności 240l– w wysokości 120,60 zł;
4) pojemnik o pojemności 660l– w wysokości 331,65 zł;
5) pojemnik o pojemności 1100l – w wysokości 552,75 zł;
6) pojemnik o pojemności 7000l – w wysokości 3 517,50 zł;
7) worek o pojemności 120l – w wysokości 60,30 zł.

Propozycja opłat od września 2025 roku:

1) pojemnik o pojemności 60 l – w wysokości 15,00 zł;
2) pojemnik o pojemności 120 l – w wysokości 30,00 zł;
3) pojemnik o pojemności 240 l – w wysokości 55,00 zł;
4) pojemnik o pojemności 660 l – w wysokości 150,00 zł;
5) pojemnik o pojemności 1100 l – w wysokości 250,00 zł;
6) pojemnik o pojemności 7000 l – w wysokości 1500,00 zł;
7) worek o pojemności 120 l – w wysokości 30,00 zł.

3. Ustala się podwyższoną stawkę opłaty za pojemnik lub worek na odpady komunalne, o ile właściciel nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny, w wysokości:

1) pojemnik o pojemności 60 l – w wysokości 45,00 zł;
2) pojemnik o pojemności 120 l – w wysokości 90,00 zł;
3) pojemnik o pojemności 240 l – w wysokości 165,00 zł;
4) pojemnik o pojemności 660 l – w wysokości 450,00 zł;
5) pojemnik o pojemności 1100 l – w wysokości 750,00 zł;
6) pojemnik o pojemności 7000 l – w wysokości 4500,00 zł;
7) worek o pojemności 120 l – w wysokości 90,00 zł.

„Obowiązujące od 2023 roku stawki opłat nie pokrywają kosztów funkcjonowania systemu odbierania i zagospodarowania odpadów. W 2023 roku oraz 2024 roku wpłaty z tytułu gospodarowania odpadami komunalnymi były niższe niż wydatki związane z pokrywaniem kosztów funkcjonowania systemu. Natomiast w 2025 roku zgodnie z planem budżetu koszty funkcjonowania systemu będą wyższe od wpłat z tytułu gospodarowania odpadami o około 10 000 000 zł” – uzasadnia projekt uchwały zastępca prezydenta Krystian Werecki.

Omawiając projekt uchwały wiceprezydent wskazał, iż systematycznie rosną koszty zagospodarowania odpadów, a odpadów systematycznie przybywa. Wskazał również na problem z osiąganiem wyznaczonego przez ustawodawcę poziomu segregacji odpadów. Podał, iż z tytułu nieosiągania wyznaczonego poziomu za 2024 rok Świdnica zapłaci prawdopodobnie zapłaci 700 tysięcy złotych kary.

Krystian Werecki nie wspomniał o różnicy między faktyczną liczbą mieszkańców Świdnicy a liczbą osób, które złożyły deklaracje śmieciowe. W 2024 ta różnica wynosiła 4213 osoby. Problemem jest również ściągalność opłat. Tylko za pierwszy kwartał tego roku zadłużenie mieszkańców, którzy złożyli deklaracje, wynosi ponad 620 tysięcy złotych, o czym przypomniała radna Sylwia Osojca-Kozłowska. Wiceprezydent wskazał, iż odpowiedzialny za ściągalność jest skarbnik i zespół zajmujący się windykacjami. Skarbniczka nie tłumaczyła się z tak wysokiej nieściągalności należności.

Wiceprezydent podał, iż stawka maksymalna, przewidziana przez ustawodawcę za 1 mieszkańca, to 63,34 zł. 44 złotych mieści się w stawkach średnich. Podniesienie opłaty ma przynieść do budżetu w tym roku 2,6 mln złotych, co zmniejszy deficyt w gospodarce odpadami o ponad 8 mln złotych. Wskazał również kilka gmin, gdzie stawka jest wyższa niż w Świdnicy, w tym np. Strzegom i Marcinowice.

Radny Jan Dzięcielski (klub KO) ripostował, ze wiele sąsiednich gmin ma znacznie niższe stawki, a radna Osojca-Kozłowska przywołała Bydgoszcz i Toruń, gdzie stawki wynoszą 20 zł od mieszkańca dzięki temu, ze miasta mają spalarnie i instalacje do segregacji odpadów. Radny Dzięcielski przypomniał przewodniczącemu Rady Miejskiej Krzysztofowi Lewandowskiemu, e podczas swojego startu w wyborach samorządowych obiecywał mieszkańcom obniżkę opłat za śmieci.

Cała ta dyskusja doprowadziła do kosmetycznej zmiany, o którą wnieśli radni Prawa i Sprawiedliwości (nie zabierali głosu w dyskusji) oraz radni klubu Razem dla Świdnicy (KWW Beaty Moskal-Słaniewskiej) złożyli wniosek o obniżenie podwyżki o 2 złote, z 9 na 7 złotych. Wniosek został przegłosowany przez nich samych, radni Koalicji Obywatelskiej nie wzięli udziału w głosowaniu, a dwoje radnych niezależnych wstrzymało się od głosu.

Nad projektem uchwały ze stawką 42 złote od mieszkańca głosowali już wszyscy radni. Za podwyżką opowiedzieli się radni Prawa i Sprawiedliwości oraz radni prezydent Moskal-Słaniewskiej. Przeciw byli radni Koalicji Obywatelskiej oraz dwoje radnych niezależnych. Przeważył 1 głos rządzącej koalicji PiS i radnych z KWW Beaty Moskal-Słaniewskiej. Podwyżka została przyjęta i wchodzi w życie od 1 września.

Agnieszka Szymkiewicz

Idź do oryginalnego materiału