- Gdyby nie pan, to nie byłoby nielegalnego przejęcia TVP, nie byłoby nielegalnego przejęcia Prokuratury Krajowej, nie byłoby nieuznawania wyroków Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Jest pan członkiem tej koalicji, gwarantem jej dalszego istnienia, a próbuje się pan w tym momencie od niej dystansować - kontynuował.
- Nie będzie się pan w stanie od niej dystansować, to jest pan, podpisując tę umowę koalicyjną, pan jest koalicjantem Tuska i proszę tego dłużej przed Polakami nie ukrywać - mówił dalej kandydat Konfederacji, podchodząc do stolika Hołowni i przyczepiając do niego zdjęcie, na którym widać uścisk dłoni między kandydatem Trzeciej Drogi a premierem Tuskiem.
- Pomyślałem, iż pewnie pan będzie próbował jakąś tę swoją nieudolność i recytowanie formułek przykryć jakimiś gadżetami, więc ja mam tu taką torbę specjalną na gadżety od kontrkandydatów - powiedział Hołownia, chowając zdjęcie do torby.
- Ja się tym od pana różnię, iż ja mam odwagę wziąć odpowiedzialność i zawalczyć o coś, co jest dla ludzi ważne. A wy jesteście tchórzami zwykłymi, którym wygodnie jest brać pieniądze od państwa, choć moglibyście dołączyć do ekipy, która chce coś w państwie zmienić - kontynuował.
- Ja mam odwagę walczyć o rzeczy, które są dla mnie ważne, a pan jest tchórzem, który ucieka na hulajnodze przed debatą ze mną od kilku tygodni - mówił dalej.