Augustów został bardzo niesprawiedliwie potraktowany przy podziale środków na inwestycje drogowe. W ramach tegorocznego rozdania funduszu, województwo podlaskie chwaliło się przyznaniem 202 mln zł na realizację 156 zadań drogowych. W rzeczywistości było to tylko 120 mln (pozostałe to kontynuacja inwestycji zaczętych przez poprzednią ekipę). Powiat augustowski wnioskował o dofinansowanie czterech inwestycji na łączną kwotę około 22 mln zł. Niestety, żaden z tych projektów nie znalazł się ani na liście podstawowej, ani choćby na liście rezerwowej zadań do dofinansowania. Wśród nich znalazły się m.in. rozbudowa strategicznej drogi Gruszki–Rubcowo–Skieblewo, przebudowa ulicy Zygmuntowskiej i rozbudowa ulicy Łaziennej w Augustowie. Władze powiatu augustowskiego okazywały głębokie rozgoryczenie po ogłoszeniu wyników naboru do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na 2025 rok. Jako jedyny powiat w województwie podlaskim, Augustów nie otrzymał żadnego dofinansowania na remonty czy budowę dróg, mimo złożenia czterech wniosków. Samorządowcy czują się pokrzywdzeni i gorzej traktowani w porównaniu do innych jednostek w regionie.
- Czujemy się po prostu pominięci i gorzej traktowani - mówił na konferencji prasowej wicestarosta Wojciech Szczudło.
O dyskryminacji i tym, iż Augustów jest w tej chwili źle traktowany, a ekipa rządząca województwem dyskryminuje powiat mówił też Paweł Wnukowski, radny sejmikowy z Augustowa.
Podkreślał on mieszkańcy powiatu również zasługują na dobre drogi, a szczególny niepokój budzi brak środ