Radosław Sikorski przyznał w Polsat News, iż uciął sobie pogawędkę z prezydentem Andrzejem Dudą po uroczystości zaprzysiężenia nowych ministrów w Pałacu Prezydenckim. - Poprosiłem prezydenta o radę w sprawie relacji z elektem - poinformował wicepremier w programie "Gość Wydarzeń".
"Poprosiłem go o radę". Radosław Sikorski o spotkaniu z prezydentem
W środę premier Donald Tusk ogłosił skład zrekonstruowanego rządu. Dotychczasowy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski obejmuje także stanowisko wicepremiera.
W środę podczas zaprzysiężenia nowych ministrów Sikorski wymienił kilka zdań z prezydentem Andrzejem Dudą.
- Wspomnieliśmy lepsze fragmenty naszej współpracy. Poprosiłem o radę w sprawie relacji z elektem - powiedział szef MSZ w "Gościu Wydarzeń". Nie ujawnił jednak szczegółów rozmowy.
ZOBACZ: Zmiany w Radzie Ministrów. Andrzej Duda wręczył nominacje
Dopytywany o to, dlaczego otrzymał nowe stanowisko, Sikorski wyjaśniał: - Ułatwi mi to kontakty w niektórych krajach na wyższych szczeblach, niż do tej pory. Jest podkreśleniem wagi spraw międzynarodowych. Dyplomacja - pierwszą linia obrony.
- Jestem wdzięczny za awans, za tytuł, ale to nie tylko to - dodał.
"Gość Wydarzeń". Sikorski: Recepta jest oczywista - trzeba dobrze rządzić
Piotr Witwicki poruszył temat głosów, iż Radosław Sikorski może zostać premierem. Wicepremier pytany, czy zastanawia się nad tym, odparł: - Nie. Mamy odświeżony rząd, z nową dynamiką, z mocnymi ludźmi i planem rządzenia na pełną kadencję. A potem wygrania wyborów.
Prowadzący program stwierdził, iż być może niedługo ukażą się sondaże typujące Sikorskiego na stanowisko premiera.
- Myślę, iż sponsorzy tych sondaży chcą mnie zniszczyć - powiedział szef MSZ.
Sikorski pytany był o receptę na wygranie kolejnych wyborów parlamentarnych. - Recepta jest oczywista - trzeba dobrze rządzić. Musimy dokończyć modernizację Polski - podkreślił.
Artykuł jest aktualizowany.
