Jeśli dzisiaj okażemy słabość wobec Rosji, stworzymy pole dla przyszłych konfliktów - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron po niedzielnych rozmowach "koalicji chętnych". Z kolei włoski rząd oświadczył, iż narada potwierdziła "potrzebę wywierania zbiorowej presji na Rosję oraz mocnych i wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa". Dzień przed rozmowami w Waszyngtonie europejscy liderzy przedstawili jasne stanowisko w sprawie zakończenia wojny.