Prezydent Nawrocki już w tym tygodniu kilkakrotnie przekłuł balonik z ego Sikorskiego. Ale tutaj Prezydent już wybrał "przemoc".
"Nie mam możliwości zająć się Pana albumem".
"Proszę poprawić zbroję i z powagą reprezentować Polskę".
"Spotkamy się na poważnej rozmowie".
Brawo.
Sikorski faktycznie powinien ochłonąć. Bo to co robi od kilku dni jest totalnie żenujące i ośmieszające MSZ i w konsekwencji niestety także Polskę.
Myślę, iż to dobry moment na pochylenie się nad stanem emocjonalnym Sikorskiego. Nie może być tak, iż „departament polski” niemieckiej dyplomacji jest tak niestabilny. Szacun dla Prezydenta K.Nawrockiego ,że to widzi i reaguje.
Radku, czas na kozetkę i rozmowę korygującą.
Z USA idą podziękowania po wizycie Sikorskiego w Białym Domu… Dawno prezydencki trawnik nie był tak równo przycięty…. Podobno teraz Radek wziął się za tuje…