Projekt kryminalizacji zjawiska patostreamingu

10 godzin temu

Najważniejsze założenia nowelizacji:

Projekt zmian w KK zakłada karalność publikowania w internecie treści ukazujących:

  • popełnienie przestępstwa umyślnego zagrożonego karą więzienia na czas nie krótszy od lat 5, przeciwko życiu lub zdrowiu, wolności, wolności seksualnej, obyczajności, rodzinie i opiece, przestępstwa z użyciem przemocy,
  • znęcanie się nad zwierzęciem lub zabicie zwierzęcia,
  • naruszenie nietykalności cielesnej prowadzące do poniżenia lub upokorzenia innej osoby;

Karane będzie również publikowanie treści pozorujących wyżej wymienione czyny. Projektodawca wprowadził typ kwalifikowany przestępstwa, w przypadku gdy patostreaming ma na celu osiągnięcie korzyści majątkowej oraz kontratyp, wyłączający odpowiedzialność karną w przypadku działania w obronie społecznie uzasadnionego interesu lub zasługującego na uwzględnienie interesu prywatnego.

Za powyższe czyny przewidziano karę więzienia od 3 miesięcy do 5 lat, a w typie kwalifikowanym – 6 miesięcy do lat 8.

Kontekst społeczny i przykłady patostreamingu

Zjawisko patostreamingu budzi ogromne kontrowersje i niepokój społeczny. Polega ono na transmitowaniu w internecie brutalnych, poniżających lub przestępczych zachowań – często nie tylko dla rozrywki widzów, ale także dla zysku. Z patostreamingu wiele osób uczyniło sobie bowiem sposób zarobkowania. Liczba odbiorców transmisji, tzw. followersów, dochodzi niekiedy do kilku tysięcy, a część z nich wspiera twórców finansowo poprzez darowizny.

O zjawisku patostreamingu zrobiło się głośno w debacie publicznej w związku z szeregiem szokujących incydentów transmitowanych na żywo przez tzw. patostreamerów. W uzasadnieniu projektu ustawy wskazano na kilka szczególnie bulwersujących przypadków, które unaoczniły skalę i brutalność tego procederu.

Jednym z najbardziej drastycznych przykładów była działalność rosyjskiego patostreamera i youtubera Stasa ReeFlaya, który w grudniu 2020 r. transmitował na żywo zmuszanie swojej ciężarnej partnerki do wyjścia na zewnątrz w samej bieliźnie, mimo panujących mrozów. choćby gdy kobieta straciła przytomność, transmisja nie została przerwana. Według doniesień medialnych widzowie zapłacili za możliwość oglądania tej relacji około 1 tys. dolarów.

Patostreaming nie tylko narusza normy społeczne i moralne, ale często wiąże się z popełnianiem przestępstw na oczach tysięcy widzów – rodzice z Dąbrowy Górniczej transmitowali na żywo znęcanie się nad własnym dzieckiem, co wywołało oburzenie opinii publicznej. Patostreamer Daniel Magical, skazany prawomocnym wyrokiem za pobicie, w jednej z transmisji publicznie pochwalał zabójstwo Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W przypadku niektórych osób dokonujących przestępstw w sieci już zapadły wyroki, np. Rafonix został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata za napaść, znieważenie oraz publiczne pochwalanie przestępstwa, a Gurala oskarżono za nawoływanie do nienawiści, stosowanie gróźb karalnych, namawianie do popełniania przestępstw oraz nakłanianie osób poniżej 15. roku życia do rozbierania się przed kamerą i skazano na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, został również objęty nadzorem kuratorskim i ukarany grzywną.

Problemy w ściganiu patostreamingu

Obecnie patostreaming może wyczerpywać znamiona wielu przestępstw, takich jak np.: prze­moc na tle dyskryminacyjnym (art. 119 KK), spowodowanie uszczerbku na zdrowiu (art. 156, 157 § 2 KK), udział w bójce lub pobiciu (art. 158 KK), bezprawne pozbawienie wolności (art. 189 KK), groźba karalna (art. 190 KK), nękanie (art. 190a KK), zmuszanie do określonego zachowania (art. 191 KK), seksualne wykorzystanie małoletniego (art. 200 KK), grooming (art. 200a KK) publiczne prezentowanie treści pornograficznych (art. 202 KK), znę­canie się (art. 207 KK), zniesławienie (art. 212 KK), znieważenie (art. 216 KK), naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 KK), zniszczenie mienia (art. 288 KK). Jednakże dotychczasowe próby egzekwowania prawa w tego typu sprawach napotykały na istotne trudności, co potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych w 2019 r. przez firmę Puzzle Research na zlecenie Fundacji „Dajemy Dzieciom Siłę” we współpracy z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Wskazano w nich na problemy z prawidłową kwalifikacją prawną prezentowanych zachowań w świetle obowiązujących przepisów, a także trudności w identyfikacji osób występujących w nagraniach lub uczestniczących w transmisjach jako komentatorzy oraz problematykę konfliktu pomiędzy wolnością słowa i artystycznego wyrazu a prawami innych osób.

Projektowane zmiany mają na celu wyeliminowanie tych barier i umożliwienie sprawniejszego reagowania na treści o wysokim stopniu społecznej szkodliwości.

Opinie projektu

Projekt został zaopiniowany przez Państwową Komisję do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 oraz Sąd Najwyższy. Oba te podmioty zwróciły uwagę na negatywne skutki działań patostreamerów, jednak nie poparły rozwiązań legislacyjnych w zaproponowanym kształcie.

Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 wskazała, iż wprowadzenie art. 255b KK stanowi istotny krok w kierunku ochrony godności i bezpieczeństwa małoletnich w przestrzeni cyfrowej, jednak projekt wymaga przemodelowania. W pierwszej kolejności Komisja zwróciła uwagę na zbyt wąskie rozumienie patostreamingu. Zdaniem komisji regulacja ograniczająca penalizację wyłącznie do przypadków publikowania treści przedstawiających umyślne czyny zabronione karą co najmniej 5 lat więzienia i dotycząca tylko wybranych kategorii przestępstw (m.in. przeciwko życiu lub zdrowiu wolności seksualnej rodzinie i opiece) jest niewystarczająca, gdyż treści patostreamingu wykraczają poza ramy tych przestępstw, obejmując treści takie jak samookaleczenia, poniżanie i ośmieszanie osób, również w kontekście pochodzenia etnicznego, niepełnosprawności, tożsamości płciowej czy sytuacji materialnej. Tego rodzaju treści niejednokrotnie nie spełniają kryteriów przestępstw jednak są wysoce szkodliwe społecznie i także zasługują na reakcję karną. Podobne zastrzeżenia dotyczą przestępstw, które zagrożone są karą niższą niż 5 lat.

Wątpliwości wzbudziło również zastosowanie kryterium „prowadzenia do poniżenia lub upokorzenia” przy penalizacji patostreamingu treści związanych z naruszeniem nietykalności cielesnej. W ocenie Komisji, zastosowanie tak subiektywnego kryterium może skutkować trudnościami dowodowymi, arbitralnością ocen i ograniczeniem ochrony ofiar.

Komisja proponuje również zmiany lokalizacji nowego przepisu w strukturze KK, gdyż obecna propozycja budzi wątpliwości z punktu widzenia systematyki tego aktu prawnego.

Krytyczne uwagi do omawianego projektu złożył również Sąd Najwyższy, który wskazał, iż uzasadnienie dla wprowadzonej kryminalizacji jest niewystarczające. Zdaniem Sądu Najwyższego w obecnym stanie prawnym zachowania patostreamerów pozostają bez reakcji karnoprawnej i nie ma potrzeby dodatkowej kryminalizacji, jakkolwiek sąd dostrzega, iż taka potrzeba może wystąpić w przypadku osób innych niż sprawca przestępstwa utrwalonego na nagraniu. Zdaniem Sądu Najwyższego działanie patostreamerów – przynajmniej w pewnym zakresie – objęty jest gwarantowaną przez Konstytucję RP i EKPCz swobodą ekspresji.

Zastrzeżenia wzbudziła również penalizacja rozpowszechniania nagrań pozorujących popełnienie przestępstwa, które – zdaniem opiniodawcy – mogą prowadzić do nadmiernego ograniczenia swobody wypowiedzi i wyrazu artystycznego. Sąd Najwyższy skrytykował także wysokość sankcji przewidzianej dla typu kwalifikowanego przestępstwa, tj. działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, uznając ją za nieproporcjonalną względem innych regulacji KK.

Podsumowując, Sąd Najwyższy stwierdził, iż proponowana kryminalizacja nie została dostatecznie uzasadniona i wymaga pogłębionej analizy pod kątem zasadności oraz proporcjonalności ingerencji prawa karnego. Wskazano również na konieczność uwzględnienia potencjalnych skutków dla określonych grup społecznych, w tym twórców cyfrowych, których działalność może zostać nieumyślnie objęta zakresem nowych przepisów.

Obecnie projekt znajduje się w fazie prac komisji.

Idź do oryginalnego materiału