Rządowy program 800+ znów wywołał polityczną burzę. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował, by świadczenie trafiało tylko do rodzin, w których rodzice pracują. Pomysł ten wywołał falę komentarzy, a resort rodziny gwałtownie zajął stanowisko w tej sprawie.

Fot. Warszawa w Pigułce
Kosiniak-Kamysz chce zmian w 800+. Rząd odpowiada stanowczo
Świadczenie 800+, od lat będące filarem polityki socjalnej w Polsce, znów znalazło się w centrum politycznej burzy. Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, iż program powinien zostać gruntownie zreformowany. Według jego pomysłu pieniądze miałyby trafiać wyłącznie do rodzin, w których rodzice pracują. Ministerstwo rodziny natychmiast odniosło się do tych słów.
Kontrowersyjny postulat lidera PSL
Podczas obchodów 130-lecia partii Kosiniak-Kamysz stwierdził, iż obecny system nie spełnia swojej roli. Jego zdaniem wsparcie powinno być zarezerwowane dla osób aktywnych zawodowo. – Doceniajmy tych, którzy ciężko pracują i płacą podatki. 800 plus tylko dla pracujących – mówił lider PSL.
Propozycja wywołała oburzenie, ponieważ uderza w rodziny bezrobotne, które często znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. To nie pierwszy raz, kiedy polityk PSL sugeruje ograniczenie świadczenia – wcześniej postulował odebranie go części obywateli Ukrainy.
Resort rodziny dementuje: zmian nie będzie
Ministerstwo rodziny gwałtownie zareagowało na wypowiedź Kosiniaka-Kamysza. W odpowiedzi przesłanej do mediów resort zapewnił, iż nie planuje żadnych zmian w programie „Rodzina 800 plus”. – Nie prowadzimy prac nad uzależnieniem świadczenia od aktywności zawodowej rodziców – poinformowano.
Słowa te potwierdził rzecznik rządu Adam Szłapka, który w Polsat News zaznaczył, iż obecne zasady pozostają bez zmian.
Co już zmieniono?
Od 1 czerwca tego roku obowiązują nowe przepisy dotyczące obywateli Ukrainy. 800+ otrzymują tylko te rodziny, których dzieci chodzą do polskich szkół lub uczą się w ostatnich klasach w systemie ukraińskim. Zmiana miała ograniczyć nadużycia związane z unikaniem obowiązku szkolnego.
Polityczna walka o 800+
Reforma świadczeń rodzinnych to temat, który regularnie wraca w debacie publicznej. w tej chwili jednak rząd jasno daje do zrozumienia, iż 800+ nie zostanie ograniczone. Propozycja Kosiniaka-Kamysza, choć głośna, nie ma szans na realizację w najbliższym czasie.