Radny z Kielc chce by powstał Świętokrzyski Bon Turystyczny. Pisze list do Marszałek Janik

2 godzin temu

Powstanie bonu turystycznego dla Podlasia ożywiło ruch w tym regionie Polski o 40%. Idąc tym tropem kielecki radny Wiktor Pytlak chce by podobne rozwiązanie wdrożono dla województwa świętokrzyskiego, w tym także dla powiatu koneckiego i naszej turystycznej perły jaką jest Sielpia. Radny związany z Koalicją Obywatelską w tej sprawie pisze list otwarty do Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Renaty Janik. Jego treść w całości publikujemy poniżej.

Sielpia. Sezon turystyczny 2025

LIST OTWARTY
Szanowna Pani Marszałek, Turystyka w Województwie Świętokrzyskim zawsze była, jest i powinna pozostać jednym z fi larów naszej tożsamości i rozwoju. Dysponujemy wszystkim, co sprzyja rozwojowi szeroko pojętej branży HoReCa: bogatym zapleczem hotelowym i gastronomicznym, wyjątkowymi atrakcjami – zarówno naturalnymi, jak i historycznymi; jednym z największych ośrodków targowych w Europie Środkowo-Wschodniej w postaci Targów Kielce; dobrym skomunikowaniem z resztą kraju i centralnym położeniem; różnorodnością krajobrazu, a przede wszystkim otwartością naszej społeczności na turystów. Powinniśmy być jednym z obowiązkowych miejsc na turystycznej mapie Polski. Niestety, wszystkie te atuty nie znajdują odzwierciedlenia w danych. W 2024 roku Polskę odwiedziło 38,8 mln turystów. Do Świętokrzyskiego przyjechało zaledwie 670 tys., co stanowi 1,7% ruchu turystycznego w kraju. W skali Polski udzielono 97,6 mln noclegów, podczas gdy w naszym regionie jedynie 2 mln – to 2,1% całego rynku. Jeszcze gorzej wygląda udział turystów zagranicznych: w Polsce to około 20%, w Świętokrzyskiem – jedynie 5%. Na tle Polski wypadamy bardzo słabo, mimo iż dysponujemy niezwykle bogatą ofertą turystyczną.
Kielce – jako stolica regionu – zapewniają ogromny rezerwuar hotelowy, gastronomiczny, wystawienniczy i rozrywkowy. To tutaj znajdują się Amfi teatr Kadzielnia – największa scena plenerowa regionu, Targi Kielce, Ogród Botaniczny, parki i tereny rekreacyjne ale także oczywiście bogate zaplecze kulturalne: Filharmonia Świętokrzyska, Teatr im. Stefana Żeromskiego, Muzeum Narodowe w Pałacu Biskupów Krakowskich oraz szereg innych instytucji kultury i sztuki. Wszystko to czyni z Kielc prawdziwe centrum życia kulturalnego i rozrywkowego całego regionu, jednak potencjał budowania marki turystycznej regionu nie może ograniczać się tylko do jego stolicy. Malownicze Ponidzie z uzdrowiskami Busko-Zdrój i Solec-Zdrój oraz historycznym Pińczowem, ponad pięciusetletni kościół św. Jakuba w Opatowcu, majestatyczne Góry Świętokrzyskie z klasztorem na Świętym Krzyżu i perłami jak Święta Katarzyna, Krajno czy Nowa Słupia, Królewskie Miasto Sandomierz wraz z Sandomierskim Szlakiem Winiarskim, jeden z największych kompleksów turystycznych w kraju w Bałtowie, zamki w Chęcinach, Krzyżtoporze i Szydłowie, zespół pałacowy w Kurozwękach, Dąb Bartek – symbol przyrody i historii, a także miejsca związane z wielkimi twórcami – Henrykiem Sienkiewiczem, Janem Kochanowskim, Stefanem Żeromskim – to tylko wybrane elementy naszego dziedzictwa, które nie mają dziś spójnej strategii promocji ani odpowiednich narzędzi wsparcia. Przykład województwa podlaskiego pokazuje, iż można to zmienić. Wprowadzony tam w 2025 roku Podlaski Bon Turystyczny, finansowany ze środków województwa w wysokości 4 mln zł, doprowadził do spektakularnego efektu – liczba rezerwacji noclegowych wzrosła o blisko 40% rok do roku, podczas gdy średnia w kraju wyniosła 6%. Bon był prosty – dopłata 200, 300 lub 400 zł do noclegu – a rozchodził się w kilka godzin. Dzięki temu turyści przedłużali pobyty i odkrywali mniej znane miejsca, a branża HoReCa otrzymała realne wsparcie. Podlaski Bon Turystyczny działa w formie dopłaty do noclegu – turysta rezerwując minimum dwa noclegi w obiekcie zgłoszonym do programu otrzymuje zniżkę: 200 zł w agroturystyce i hostelach, 300 zł w pensjonatach i hotelach 1–2 gwiazdkowych, 400 zł w hotelach 3–5 gwiazdkowych. Bon ma formę elektronicznego kodu QR i rozliczany jest bezpośrednio między obiektem a samorządem województwa, więc turysta płaci mniej „od ręki”, a przedsiębiorca dostaje dopłatę z urzędu.
Podlaskie, dzięki swojemu regionalnemu bonowi turystycznemu, w ciągu jednego sezonu zanotowało wzrost liczby rezerwacji o prawie 40%. To dowód, iż samorząd wojewódzki może stworzyć mechanizm realnie wspierający branżę HoReCa. Dlaczego podobny program nie miałby powstać w naszym regionie? W związku z powyższym zwracam się z propozycją stworzenia w naszym regionie pilotażowego programu – Świętokrzyskiego Bonu Turystycznego. Program ten mógłby stać się fi larem rozwoju branży HoReCa, narzędziem wyrównania szans mniejszych gmin i powiatów, a jednocześnie impulsem do zbudowania spójnej i nowoczesnej marki turystycznej „Świętokrzyskie”. To Pani Marszałek – jako najważniejszy samorządowiec regionu – ma dziś wyjątkową szansę, aby zainicjować rozmowy nad takim rozwiązaniem, zarówno na forum Sejmiku Województwa, jak i we współpracy z powiatami, gminami oraz Miastem Kielce. Skuteczność tej inicjatywy zależy od przyjęcia perspektywy całego województwa. Wierzę, iż Świętokrzyski Bon Turystyczny mógłby stać się tym impulsem, którego tak bardzo potrzebuje nasz region, by turystyka – jeden z naszych naturalnych fi larów – wreszcie znalazła odzwierciedlenie w liczbach i przyczyniła się do rozwoju gospodarczego całego województwa.
Pozdrawiam serdecznie i pozostaję do dyspozycji,
Wiktor Pytlak

Idź do oryginalnego materiału