„RAFAŁ DUPIARZ”

niepoprawni.pl 7 godzin temu

RAFAŁ-DUPIARZ

Cała Polska oniemiała, gdy „RAFAŁA” przeczytała:

- Jak muskuły swoje sprężę, to pokonam morskie węże!

A rekiny? O litości! Na mój widok mają mdłości:

Gdy do morskiej toni skaczę – mi nie straszny wąż, żarłacze!

Już w liceum byłem asem, na uczelni zaś prymasem!

W całym świecie się nie zdarza mieć prymasa i dupiarza!

Bo Dupiarzem też zostałem, gdy mi postawiła pałę

Instruktorka francuskiego – ale nie żałuję tego!

Dzisiaj każdą ja publikę oczaruję swym językiem:

- Powiem bążur, silwu ple i publika już mi z ręki je!

I poglądów tysiąc mam – sto konkretów też wam dam!

A na gorsze ja mam czasy od Urbanka ogórasy!

Trumpa zniszczę własną bronią – są to wafle Prince Polo!

Bo nikogo się nie boję, przed wrogami was ochronię –

Z lepszej gliny ulepiony, przeznaczony na salony,

Ja pokonam choćby Ruska, bo z ramienia jam jest Tuska!

Polska choć jest na krawędzi ze mną naprzód więc popędzi,

Ze mną domknie się nadzieja niemieckiego wodzireja!

Mi nie straszne choćby Krzyże – na koturnach patrzę wyżej!

Tam gdzie tęcza Unii płonie – przed faszyzmem - ku obronie!

Każdy Polak przecież wie, iż mamusię mam z UB,

Co z faszyzmem też walczyła - nauczyła swego syna

Że pokonać może węża - tchórz, co robi dziś za męża

Dla strachliwej swej publiki, co się boi Republiki…

Kto więc poznał dziś „RAFAŁA” – wie, iż jest to samochwała

Większa niźli Burczymucha: Mamy bowiem mega-zucha,

Co jak Tusk też nas wyrucha…

Czy Polactwo ślepe, głuche znów uwierzy w wielką gruchę

Obiecaną przez komucha – teraz przez Dupiarza - zucha?

Idź do oryginalnego materiału