Na czwartkowym briefingu rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, iż według wstępnych informacji na liście uwolnionych więźniów jest trójka obywateli Polski, w tym osoby skazane na długoletnie wyroki, oraz ośmioro obywateli Białorusi, którzy byli dziennikarzami – współpracownikami Telewizji Biełsat i innych polskich mediów. Zaznaczył, iż nie poda nazwisk uwolnionych.
W grupie uwolnionych nie ma dziennikarza i działacza mniejszości polskiej na Białorusi Andrzeja Poczobuta
– Liczymy, iż w następnej grupie, która zostanie uwolniona z więzień białoruskich, znajdzie się również Andrzej Poczobut – oświadczył rzecznik MSZ, podkreślając, iż jest on nieustannie na „pierwszym miejscu oczekiwań” polskiej dyplomacji.
💬 Na liście wśród uwolnionych 52 więźniów jest trójka polskich obywateli i ósemka obywateli Białorusi, którzy byli dziennikarzami, współpracownikami telewizji Biełsat i innych polskich mediów.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) September 11, 2025
O ich uwolnienie starała się polska dyplomacja.
| @RzecznikMSZ Paweł Wroński
Dziś Białoruś zwolniła z więzień 52 osoby, w tym 14 cudzoziemców. Informację o uwolnieniu podała najpierw ambasada USA w Wilnie, następnie prezydent Litwy Gitanas Nauseda, który potwierdził, iż uwolnieni są na terytorium Litwy.
Kto został uwolniony?
Wśród uwolnionych jest opozycjonista Mikoła Statkiewicz, a także filozof Uładzimir Mackiewicz – poinformowali obrońcy praw człowieka z organizacji Wiasna. Statkiewicz, długoletni działacz opozycji, został zatrzymany w 2020 roku.
Niezależne media białoruskie podały, iż wśród uwolnionych są też aktywista Mikoła Dzjadok, opozycyjny bloger Ihar Łosik, obywatelka Litwy Elena Ramanauskiene.
Ułaskawieni przez Łukaszenkę
Państwowa białoruska agencja BiełTA podała, iż Łukaszenka ułaskawił 14 cudzoziemców, w tym dwóch obywateli Polski. Sześć osób wśród pozostałych uwolnionych to obywatele Litwy, dwie Łotwy, dwie Niemiec, jedna osoba ma obywatelstwo Francji i również jedna Wielkiej Brytanii.
BiełTA podała, iż uwolnienie tych osób nastąpiło na prośbę prezydenta USA Donalda Trumpa i innych przywódców.
Dodała, iż chodzi o osoby skazane na Białorusi na podstawie zarzutów dotyczących „działalności szpiegowskiej”, „udziału w działalności ekstremistycznej i terrorystycznej”. Pod takimi zarzutami skazywani byli na Białorusi opozycjoniści i uczestnicy prodemokratycznych protestów.