Senator zapowiada powstanie nowej partii. "Chcemy zaproponować alternatywę"

3 godzin temu

- o ile będziemy forsować brunatną koalicję, to Polska zacznie tracić swoje przewagi i będziemy się cofać, dlatego uważam, iż moje środowisko ludzi, którym zależy na Polsce, jeszcze podejmie tę próbę, żeby stworzyć alternatywę - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Wadim Tyszkiewicz. Senator zapowiedział tym samym powstanie nowej partii i zdradził pierwsze nazwiska, z którymi chce współpracować.

W programie "Gość Wydarzeń" senator Wadim Tyszkiewicz opowiedział o swojej nowej inicjatywie, jaką ma być tworząca się właśnie partia polityczna, będąca "alternatywą dla PiS i jego przystawek oraz PO i jej przystawek".

W opinii senatora, jeżeli w Polsce nie będzie "politycznego trzęsienia ziemi", nie pozostanie mu nic innego jak tylko zniknąć ze sceny politycznej. Zanim podejmie jednak tak drastyczną decyzję, polityk chce dać sobie szansę, bo, jak mówi, zależy mu na przyszłości kraju.

- Jestem przerażony perspektywą, która może się wydarzyć koalicji PiS-u, Konfederacji i Brauna, która może zdobyć większość konstytucyjną i wtedy skończy się złoty wiek Polski - wyjaśnił.

Nowa partia Wadima Tyszkiewicza. Filarami gospodarka i samorząd

Były prezydent Nowej Soli ujawnił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem, iż ma już roboczą nazwę swojego nowego ugrupowania, ale póki co jest ona poddawana badaniom, dlatego jeszcze jej nie zdradzi. Opowiedział jednak nieco więcej o profilu formacji.

- To będzie nowa partia polityczna, która chce unikać sporów ideologicznych. Uważamy, iż każdy ma prawo wyboru swoich poglądów. My chcemy przede wszystkim oprzeć się na gospodarce i na samorządzie - przekazał.

ZOBACZ: Ranking zaufania do polityków. Duży awans Karola Nawrockiego

Senator wyjaśnił przy tym, iż ma ambicje, aby zaproponować Polakom "coś, co zmieni trochę losy kraju". Wierząc w to, iż największym sukcesem wolnej Polski jest właśnie samorząd, postanowił zbudować struktury oparte o jego działaczy.

Wadim Tyszkiewicz ujawnia pierwsze nazwiska. Na liście wybitni samorządowcy

- jeżeli chodzi o fundament na kim chcemy to budować, współpracujemy z wieloma wybitnymi samorządowcami – poinformował Tyszkiewicz, zapewniając, iż zgłaszają się do niego kolejne osoby.

Pierwszymi ujawnionymi przez niego nazwiskami, które mają zasilić szeregi jego partii są wieloletni prezydenci Gliwic - Zygmunt Frankiewicz oraz Tychów - Andrzej Dziuba. Senator chwalił ich rządy, wskazując, iż dotychczas nie przegrali oni swoich wyborczych pojedynków.

ZOBACZ: Tajemnicze nocne spotkanie. Szymon Hołownia zabrał głos

Drugi filar, gospodarczy, opierać się ma na lekko liberalnych założeniach, w tym m.in. prostych i przejrzystych, ale obowiązkowych dla wszystkich podatkach, które w jego ocenie są konieczne, aby kraj był silny.

- Dzisiaj polska gospodarka już zwalnia, tracimy przewagi konkurencyjne. To jest inna sytuacja niż była np. 10-15 lat temu, gdy mieliśmy tania siłę roboczą i tanią energię – nadmienił.

Zręby nowej partii mają zostać zaprezentowane w ciągu miesiąca lub dwóch. Równolegle Tyszkiewicz prowadzi rozmowy z jednym z najbogatszych Polaków Arkadiuszem Musiem, choć podkreśla, iż jego inicjatywa jest odrębna i o wiele bardziej zaawansowana.

- Zbudowanie dobrej struktury partii na początku jest bardzo ważne i chcemy to zrobić. Nie chcemy popełnić błędów Nowoczesnej ani Polski 2050 - zapewnił.

Tłumacząc główne motywacje stojące za swoimi ostatnimi decyzjami, senator przyznał, iż po wyborach prezydenckich wygranych przez Karola Nawrockiego "załamał się". Nie krył też rozczarowania wolnym tempem reform przeprowadzanych przez obecny rząd, oceniając, iż ten "przespał" minione 1,5 roku.

WIDEO: Koniec poszukiwań 57-latka. Wiceszef MSWiA: Spektakularna akcja
Idź do oryginalnego materiału