
Dziś w kawiarni „Lira” w Sokółce odbyło się uroczyste spotkanie z okazji Dnia Seniora. Jak co roku, na wydarzenie przybyli przedstawiciele wszystkich kół Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z powiatu sokólskiego, by wspólnie spędzić czas, porozmawiać, pośpiewać, potańczyć i po prostu nacieszyć się swoim towarzystwem.
Jak podkreśla Elżbieta Kędyś, przewodnicząca Zarządu Rejonowego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, działalność seniorów nie byłaby możliwa bez wsparcia samorządów.
Gdyby nie poprawna kooperacja z samorządowcami, przestalibyśmy działać. To właśnie dzięki ich pomocy finansowej możemy organizować wyjazdy, spotkania i różne przedsięwzięcia. Sami nie jesteśmy już produktywni zawodowo, dlatego takie wsparcie jest dla nas bezcenne – powiedziała przewodnicząca.
Przyznała, iż lokalne władze zawsze służą pomocą, nie tylko finansową, ale również organizacyjną i doradczą.
Współpraca z samorządami układa się naprawdę świetnie. Czasem wystarczy rozmowa, podpowiedź, jak coś zorganizować. To bardzo cenne – dodała.
Seniorzy z powiatu sokólskiego udowadniają, iż wiek nie jest przeszkodą w aktywnym życiu. Ich kalendarz zawsze jest pełen jest wydarzeń.
Zaczynamy w maju, kończymy na andrzejkach w listopadzie. Organizujemy wyjazdy wiosenne i jesienne, wycieczki jedno- i dwudniowe. Ostatnio pięćdziesięcioosobowa grupa wróciła z dziewięciodniowej wycieczki. Naprawdę nie siedzimy w domach i nie narzekamy – podkreśla pani Elżbieta.
Nestorzy uczestniczą także w spotkaniach kulinarnych, warsztatach artystycznych i wydarzeniach kulturalnych.
Czasami musimy choćby odmówić chętnym, bo nie ma już miejsc. Tak duże jest zainteresowanie – śmieje się przewodnicząca.
Jednym z ważnych elementów działalności związku jest kontakt z młodzieżą. Seniorzy dzielą się doświadczeniem, a młodsi pomagają im odnaleźć się w świecie nowoczesnych technologii.
Spotykamy się z młodzieżą, z dziećmi, wspólnie gotujemy, rozmawiamy. Młodzi uczą nas obsługi telefonów czy komputerów, a my przekazujemy im tradycje i historię naszego regionu. Pokazujemy, jak wyglądały kiedyś wesela, chrzciny, oczepiny – opowiada pani Elżbieta.
Ta międzypokoleniowa wymiana wiedzy przynosi korzyści obu stronom. Seniorzy czują się potrzebni, a młodzież uczy się szacunku do przeszłości i lokalnych tradycji.
Na zakończenie Elżbieta Kędyś podkreśliła, jak ogromną rolę odgrywa wsparcie władz lokalnych.
Z całego serca dziękuję samorządom powiatowym i miejskim za pomoc. Dziękuję też wszystkim sponsorom, także tym, którzy wolą pozostać anonimowi. Szczególne podziękowania kieruję do pana starosty Piotr Rećko, który zawsze jest hojny i życzliwy. Współpracujemy również z urzędem marszałkowskim, a pani marszałek Wiesława Burnos zawsze chętnie nam pomaga. Mam nadzieję, iż ta owocna kooperacja będzie trwała przez cały czas – mówiła z wdzięcznością Elżbieta Kędyś.
Dzień Seniora w Sokółce był nie tylko okazją do podziękowań i do wspólnego świętowania, ale też dowodem na to, iż aktywność, euforia życia i chęć działania nie znają wieku.
Nestorzy z przyjemnością wysłuchali i obejrzeli występ zespołu „Exit” z Krynek, który umilił czas znanymi przebojami w swojej interpretacji.
Krzysztof Promiński
fot. Maciej Białobłocki
{gallery}zdjecia/2025/październik/52/{/gallery}