Skandal wokół abonamentu RTV! Zamiast likwidacji, rekordowe kary i podwyżki

3 godzin temu

Abonament RTV 2026: zamiast likwidacji obiecywanej rekordowe podwyżki i ostrzejsze kary. Zaskakująca decyzja, stawki rosną mimo zapowiedzi zmian. Polacy spodziewali się zniesienia abonamentu RTV.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Tymczasem zamiast ulg, czeka ich największa od lat podwyżka. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opublikowała nowe stawki, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 roku. Decyzja wywołała oburzenie, bo jeszcze niedawno politycy sugerowali, iż ten system finansowania mediów publicznych zostanie zlikwidowany. Zamiast reformy – podniesione opłaty.

Nowe stawki: ile zapłacą odbiorcy?

Od stycznia 2026 roku miesięczna opłata za radio wyniesie 9,50 zł. To o 80 groszy więcej niż obecnie. Jeszcze większy wzrost dotyczy opłaty za odbiornik radiowo-telewizyjny – ta wzrośnie do 30,50 zł miesięcznie, co oznacza podwyżkę aż o 3,20 zł.

To najwyższe stawki w historii systemu. Zmiana dotknie nie tylko osoby fizyczne, ale też firmy i instytucje, które posiadają odbiorniki. KRRiT nie przewidziała przy tym żadnych dodatkowych mechanizmów osłonowych.

Likwidacji nie będzie. Na razie

Choć temat likwidacji abonamentu powraca regularnie od wielu lat, rząd po raz kolejny nie zdecydował się na ostateczne rozwiązanie. Oficjalnym powodem pozostaje „brak alternatywnego, stabilnego źródła finansowania” dla TVP i Polskiego Radia. Eksperci jednak wskazują, iż utrzymanie obecnego systemu zniechęca obywateli i generuje coraz większy sprzeciw społeczny.

W praktyce to oznacza, iż obowiązek rejestracji odbiorników i płacenia pozostaje, a kontrola jego przestrzegania będzie jeszcze bardziej rygorystyczna.

Kary i ulgi: nowe zasady dla płacących i niepłacących

Dla tych, którzy uiszczą opłatę z góry, przewidziano symboliczne zniżki. Przykładowo – opłata roczna będzie niższa niż suma 12 rat miesięcznych. To jednak niewielka ulga w porównaniu do potencjalnych sankcji za uchylanie się od obowiązku.

Niepłacący narażają się na karę wynoszącą 30-krotność miesięcznej stawki. W praktyce oznacza to grzywnę choćby rzędu 900 zł. Po 7 dniach od wezwania do zapłaty sprawa może trafić do urzędu skarbowego, który uruchamia procedurę egzekucyjną – z możliwością zajęcia konta bankowego czy wynagrodzenia.

Kto nie musi płacić?

Ze zwolnień wciąż mogą korzystać seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami i niektóre grupy społeczne. Warunkiem jest jednak złożenie odpowiedniego wniosku oraz rejestracja odbiornika. Zignorowanie tych formalności może zostać potraktowane jako obejście prawa.

Abonament 2026: sygnał, iż reforma znów odłożona

Zamiast upraszczania systemu, Polacy otrzymują kolejny sygnał: obecny model finansowania mediów zostaje utrzymany, a opłaty rosną. To decyzja, która uderza szczególnie w osoby starsze i najuboższe, a jednocześnie oddala wizję reformy, na którą czekało całe społeczeństwo. 2026 rok przyniesie nie tylko wyższe rachunki, ale też powrót dyskusji o tym, jak – i czy w ogóle – powinien istnieć obowiązek płacenia za media publiczne.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału