Szyman: Branża przetwórstwa tworzyw sztucznych stoi w obliczu wyzwań. Perspektywy umiarkowanie optymistycznie

4 godzin temu
Czas1 min

Polski sektor przetwórstwa tworzyw sztucznych w dużej mierze uzależniony jest od sytuacji gospodarczej w Unii Europejskiej, a w szczególności od kondycji ekonomicznej państw będących kluczowymi partnerami handlowymi – przede wszystkim Niemiec, Czech, Francji i Włoch. Obecne spowolnienie gospodarcze w Niemczech, jako największym odbiorcy polskich produktów z tworzyw sztucznych, znacząco ograniczyło możliwości rozwoju eksportu i zahamowało dynamikę sprzedaży zagranicznej – wskazuje w komentarzu Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych.

Choć od końca 2022 roku obserwuje się spadek cen surowców, co teoretycznie mogło pozytywnie wpłynąć na rentowność i wolumen sprzedaży, realny popyt – zwłaszcza w sektorze budownictwa i motoryzacji – pozostał wyraźnie osłabiony. Słaba koniunktura w tych branżach odbija się na całym łańcuchu dostaw, w tym na producentach wyrobów z tworzyw.

Wciąż jednak największą część produkcji stanowią opakowania jednostkowe, które – mimo nasilającej się presji regulacyjnej i niekiedy nieuzasadnionej krytyki medialnej – dowodzą swojej praktyczności i funkcjonalności. Branża staje przed rosnącą liczbą wyzwań legislacyjnych, m.in. w związku z wdrażaniem unijnych regulacji takich jak dyrektywa SUP, EPR czy pakiet PPWR. Z drugiej strony, planowane wdrożenie ogólnokrajowego systemu kaucyjnego może przyczynić się do poprawy wizerunku całego sektora, podkreślając jego rolę w gospodarce obiegu zamkniętego.

Pomimo niepewności na rynku europejskim, wielu krajowych przetwórców pozostaje umiarkowanie pozytywnie nastawionych. Przedsiębiorstwa inwestują w modernizację parków maszynowych oraz automatyzację procesów produkcyjnych, co zwiększa ich efektywność i konkurencyjność wobec zagranicznych graczy. Coraz więcej firm podkreśla, iż ich rozwiązania technologiczne i know-how nie ustępują poziomowi zachodnich konkurentów – a wręcz przeciwnie, pozwalają na elastyczne dostosowanie się do zmieniających się oczekiwań klientów i przepisów.

Perspektywy dla branży w roku 2025 rysują się umiarkowanie optymistycznie. Prognozy wzrostu PKB na poziomie 3–4% oraz poprawa konsumpcji prywatnej mogą stworzyć warunki sprzyjające odbudowie popytu. najważniejsze jednak będzie utrzymanie tempa inwestycji – zarówno w nowe technologie, jak i w podnoszenie efektywności energetycznej oraz prośrodowiskowe rozwiązania. Elastyczność operacyjna, innowacyjność i umiejętność szybkiego reagowania na zmiany otoczenia regulacyjnego staną się podstawą dla stabilnego rozwoju sektora w nadchodzących latach.

Idź do oryginalnego materiału