
Przyroda budzi się do życia z impetem, a jednym z jej najbardziej spektakularnych aktorów w tej wiosennej scenie jest… błotniak stawowy (Circus aeruginosus). W naszym regionie – jak w doskonale wyreżyserowanym spektaklu – znów pojawił się ten niezwykły drapieżnik, który przypomina nieco cichy cień przemykający nad trzcinowiskiem. Jego obecność jest sygnałem, iż Sądecczyzna tętni życiem i przyciąga dzikie piękno.
Błotniak stawowy to ptak, który, w przeciwieństwie do innych przedstawicieli swojej rodziny, nie boi się „błotnych klimatów”. Wręcz przeciwnie – wybiera siedliska z trzcinami, małymi stawami i bagnami, gdzie zakłada gniazda. Wiosną wraca z południowych krajów, aby odbyć tutaj lęgi i znów zapanować nad swoim wodnym królestwem. Obserwacja jego majestatycznego lotu nad taflą trzcinowiska to prawdziwa uczta dla miłośników natury – pełna gracji, koncentracji i tajemnicy.
Fenomenalne zdjęcia autorstwa Jacka Mółki uchwyciły błotniaka w jego żywiole. Zobaczymy na nich zarówno skupienie, jak i dynamikę polowania. Ujęcia niczym kadry z filmu przyrodniczego ukazują moment zawisu nad trzciną, przygotowanie do ataku i lot z wyciągniętymi szponami. To właśnie one przypominają, jak blisko Nowego Sącza tętni prawdziwa dzikość przyrody.
Sądecczyzna to malownicze góry i zabytki oraz unikalne przyrodniczo tereny, które warto odkrywać z aparatem w ręku i zachwytem w sercu. Błotniak stawowy jest jednym z tych ptaków, które przypominają, iż przyroda jest nieprzewidywalna, piękna i… bardzo blisko.
Zdjęcia: Jacek Mółka – strona na FB – KLIK
Zdjęcia: Jacek Mółka – strona na FB – KLIK