„To jest smutna wiadomość”. Prudnik ominą miliony z polsko - szwajcarskiego programu

2 dni temu
Zdjęcie: Prudnicki rynek [fot. Jan Poniatyszyn]


Prudnik jednak nie otrzyma blisko 79 mln zł z Polsko - Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast. W rankingu merytorycznej oceny wniosków sklasyfikowany został dopiero na 37. miejscu. O dotację ubiegało się 117 gmin, w tym sześć z Opolszczyzny. Jedynie 14. na liście rankingowej Kędzierzyn-Koźle może liczyć na ogromne pieniądze.

- Adresatami programu są miasta tracące funkcje społeczno-gospodarcze - komentuje burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. - Środków wystarczy tylko dla 20 miast. Na tej liście, poniekąd jest trochę krzywdząca, są miasta, które już tych funkcji w tak szybkim tempie nie tracą, jak choćby właśnie Prudnik. Przez lata był marginalizowany kosztem dużych miast, które rozwijają się bardzo dobrze. Nie możemy z takich środków skorzystać. To jest smutna wiadomość, bo na pewno byśmy dużo dobrego zrobili dzięki tym pieniądzom. W Polsko - Szwajcarskim Programie Rozwoju Miast Prudnik wnioskował o dotację na modernizację budynków komunalnych, spółdzielczych, wspólnot mieszkaniowych oraz adaptację obiektu szpitala i zakup dla niego dużych ilości sprzętu. Budżet programu wynosi ponad 327 mln franków szwajcarskich, a dofinansowanie obejmuje 100 procent kosztów inwestycji. W rankingu wniosków gmin poniżej Prudnika są Nysa…
Idź do oryginalnego materiału