Trump centralizuje władzę nad AI. Jeden dekret, by rządzić wszystkimi (i wyprzedzić Chiny)

5 godzin temu

Koniec z legislacyjną mozaiką w USA. Donald Trump podpisał dekret, który ma zastąpić stanowe regulacje dotyczące sztucznej inteligencji jednym, ogólnokrajowym standardem. Oficjalny cel? Utrzymanie przewagi nad Chinami. Nieoficjalny? Uwolnienie rąk gigantom technologicznym.

Do tej pory firmy takie jak OpenAI czy Google musiały manewrować między różnymi, często sprzecznymi przepisami wprowadzanymi przez poszczególne stany (z bardzo aktywną legislacyjnie Kalifornią na czele). Prezydent USA uznał ten stan rzeczy za „niezrozumiały zbiór zasad”, który hamuje innowacje.

David Sacks i doktryna „przyspieszenia”

Kluczową postacią w tym rozdaniu jest David Sacks, doradca Białego Domu ds. AI (i znana postać z tzw. „PayPal Mafia”, były COO PayPala). Wyjaśnił on, iż nowy dekret daje administracji narzędzia do blokowania „uciążliwych” regulacji stanowych, choć z zastrzeżeniem, iż przepisy chroniące dzieci nie będą torpedowane.

Narracja jest prosta: Ameryka musi biec szybciej niż Chiny, a biurokracja w Sacramento czy Nowym Jorku tylko jej w tym przeszkadza.

Big Tech otwiera szampana, prawnicy szykują pozwy

Decyzja ta jest ewidentnym ukłonem w stronę Meta, Google i OpenAI, które od dawna lobbowały za federalizacją przepisów – łatwiej bowiem przestrzegać jednego, choćby średnio restrykcyjnego prawa, niż pięćdziesięciu różnych.

Eksperci ostrzegają jednak, iż dekret Trumpa stoi na glinianych nogach. Władze stanowe oraz grupy konsumenckie już zapowiadają walkę w sądach. Główny argument? W amerykańskim systemie prawnym to Kongres (ustawami), a nie Prezydent (dekretami), ma prawo do tzw. preemption, czyli uchylania praw stanowych. Szykuje się więc długa batalia o konstytucyjność tego ruchu.

Trump sprzedaje przewagę USA za 25% prowizji? Nvidia dostała zgodę na eksport potężnych chipów do Chin

Jeśli artykuł Trump centralizuje władzę nad AI. Jeden dekret, by rządzić wszystkimi (i wyprzedzić Chiny) nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału