Trump o Musku: Mam nadzieję, iż nie ćpał w Białym Domu

21 godzin temu
Zdjęcie: fot. Shutterstock


Donald Trump znów zaskakuje. W najnowszym komentarzu odniósł się do kontrowersyjnych doniesień o Elonie Musku, narkotykach w Białym Domu i... bójce z ministrem finansów. Co naprawdę łączy byłego prezydenta USA i miliardera, który kiedyś był jego największym sojusznikiem?


Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, iż ma nadzieję, iż Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Trump podkreślił jednak, iż życzy swojemu byłemu doradcy dobrze i iż nie zamierza sprzedawać Tesli kupionej od Muska.

Trump odniósł się w ten sposób do doniesień "New York Timesa" o tym, iż Elon Musk pod koniec swojej pracy w administracji "zacierał linię między rekreacyjnym i medycznym użyciem narkotyków", w tym m.in. ketaminy. Pytany podczas rozmowy z dziennikarzami w Białym Domu, czy Musk miał ze sobą te środki w Białym Domu, Trump odparł, iż "naprawdę nie wie".

"Nie sądzę. Mam nadzieję, iż nie" - dodał. Jak zaznaczył, dobrze życzy swojemu byłemu doradcy i wspomniał, iż łączyły ich dobre relacje. Pytany jednak, czy zamierza porozmawiać z Muskiem, stwierdził tylko, iż o tym nie myśli, choć Musk z pewnością chciałby z nim porozmawiać. Prezydent jednoznacznie zadeklarował natomiast, iż wbrew wcześniejszym doniesieniom nie zamierza sprzedawać Tesli kupionej od Muska. Odniósł się też do doniesień mediów o tym, iż Musk wdał się w bójkę z 62-letnim ministrem finansów Scottem Bessentem, podczas której miał dorobić się podbitego oka. Trump potwierdził, iż Musk i Bessent kłócili się, ale dodał, iż "nie widział tam dużo fizyczności".

Komentarze prezydenta są kolejną oznaką ochłodzenia temperatury sporu z jego byłym bliskim doradcą i największym sponsorem kampanii wyborczej. Mimo koncyliacyjnych gestów ze strony Muska, który m.in. skasował wpisy mówiące o związkach Donalda Trumpa z miliarderem-pedofilem Jeffreyem Epsteinem. Według Politico, doradcy obu mężczyzn mieli w ostatnich dniach odbyć rozmowy pojednawcze, ale Trump wciąż ma żywić urazę do miliardera. Według "New York Timesa" Trump miał przy tym ostrzec Muska przed "poważnymi konsekwencjami", jeżeli ten zdecyduje się finansować kampanie rywali kandydatów promowanych przez prezydenta.

Idź do oryginalnego materiału